Brutalne zabójstwo psa. Policja szuka świadków
Policja w Krzeszowicach prosi świadków o pomoc w ustaleniu sprawcy, który w lesie w miejscowości Paczółtowice (Małopolskie) przywiązał psa linką alpinistyczną do drzewa. Zwierzę konało kilka dni w męczarniach.
O sprawie poinformowało Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (KTOZ), do którego policja również zwróciła się z prośbą o pomoc w znalezieniu sprawcy.
Umierał w męczarniach
Zwłoki psa – teriera walijskiego, bez czipa – odnalazł w niedzielę (7 marca) mieszkaniec. - Prowadzimy postępowanie. Możemy mówić o szczególnym okrucieństwie. Właściciela zwierzęcia ustaliliśmy – wiemy, że poszukiwał swojego psa od 12 stycznia, dał też ogłoszenie w tej sprawie – powiedziała we wtorek oficer prasowy Komendy Policji Powiatowej w Krakowie Justyna Fil.
ZOBACZ: Wyrzucił psa przez okno. Został zatrzymany przez policję
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami, zgon zwierzęcia nastąpił prawdopodobnie w okolicach środy (3 marca), a sprawca przywiązał je do drzewa w poprzedni weekend.
Sprawca tego brutalnego czynu – jak podało KTOZ – dołożył wszelkich starań, aby pies się nie uwolnił. Linka alpinistyczna związana była w sposób uniemożliwiający przegryzienie, dodatkowo obroża zabezpieczona trytytkami, aby się przypadkowo nie otworzyła). Długość linki od drzewa to ok. 25 cm. "Pies umierał w męczarniach" – zaznaczyło KTOZ.
Policja szuka świadków
Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje w sprawie, kojarzy psa, mógł coś zauważyć, proszony jest o kontakt. Sprawę prowadzi Referat Kryminalny KP Krzeszowice, informacje można przekazywać dzwoniąc pod nr tel. 47 83 45 116 lub 47 83 45 121.
ZOBACZ: Zabił szczenięta łopatą. Grożą mu trzy lata więzienia
Za zabójstwo zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.