Rekordowa strata Lufthansy. Zmniejszą flotę, uziemią stare maszyny

Biznes
Rekordowa strata Lufthansy. Zmniejszą flotę, uziemią stare maszyny
PAP/EPA/Oliver Roesler/Lufthansa
Konferencja władz grupy Lufthansa we Frankfurcie nad Menem.

Grupa Lufthansa poinformowała w czwartek o rekordowych stratach spowodowanych pandemią koronawirusa, która od roku ogranicza m.in. swobodny transport lotniczy. Przewoźnik odnotował za 2020 rok stratę wysokości 6,73 mld euro, gdy w 2019 roku miał zysk na poziomie 2,4 mld euro. Przewoźnik zamierza ograniczyć liczbę wykorzystywanych maszyn i myśli o szybszym wycofywaniu starszych samolotów.

Roczne przychody spółki wyniosły w 2020 roku 13,5 mld euro, czyli o ponad połowę (63 proc.) mniej niż w 2019 roku.

 

Lufthansa zapowiada wycofywanie samolotów

 

Władze przewoźnika poinformowały, że aby reagować na fatalną sytuację na rynku lotów pasażerskich, trzeba będzie na stałe uziemić większą liczbę samolotów, a w 2023 roku najprawdopodobniej w użyciu zostanie 650 maszyn. Chodzi nie tylko o samoloty z logotypem Lufthansy, bo do grupy należą także linie lotnicze Austrian Airlines, Swiss i Eurowings.

 

Prezes grupy Carsten Spohr podał, że grupa sprawdza już, czy maszyny starsze niż 25-letnie powinny pozostawać w służbie. Potwierdził, że wobec cięcia planów przewozowych na 2021 rok na emeryturę odesłanych zostanie osiem Airbusów A-380, tzw. SuperJumbo. Wycofywane będą także starsze Boeingi 747-400 i Airbusy A340-600.

 

ZOBACZ: LOT chce wznowić loty na Sri Lankę. Na część innych połączeń długo poczekamy

 

Powolne odzyskiwanie rynku może oznaczać, że niektóre maszyny w ogóle już nie wystartują przed przejściem na techniczną emeryturę.

 

Za czwarty kwartał firma ogłosiła 1,14 miliarda euro straty netto. Według spółki przychody spadły w ciągu ostatnich trzech miesięcy minionego roku do poziomu 2,59 mld czyli o 71 procent.

 

Analitycy spodziewali się, że strata grupy będzie mniejsza - na poziomie 6,63 mld euro za 2020 rok i 1,24 mld euro za ostatni kwartał.

 

Nadzieja w letnim wzroście liczby podróży

 

Prezes grupy powiedział w czwartek, że coraz więcej krajów łagodzi ograniczenia. Zasugerował, że jeszcze w tym roku może nastąpić wzrost liczby podróży lotniczych. Przewoźnikom najbardziej zależy na podróżach biznesowych. Jego zdaniem korzystając z polepszenia sytuacji Lufthansa mogłaby osiągnąć 70 proc. swojego harmonogramu z 2019 roku sprzed pandemii koronawirusa.

 

Mimo strat w przewozach pasażerskich grupa zanotowała rekordowe przewozy ładunków. Wzrosły bowiem ceny frachtu, a jednocześnie zwiększył się popyt na przewozy.

 

ZOBACZ: Miliardy pomocy dla Lufthansy. KE dała zielone światło

 

Przed ogłoszeniem wyników akcje koncernu lotniczego zyskiwały na giełdzie we Frankfurcie 15 proc. dzięki temu, że inwestorzy liczyli na poprawę koniunktury i dobre prognozy. Wkrótce po ogłoszeniu danych akcje spadły jednak o 2,3 proc. i kosztowały 12,49 euro.

 

W reakcji na kryzys spowodowany pandemia koronawirusa Lufthansa zmniejszyła do tej porty na całym świecie zatrudnienie o 20 proc. Koncern myśli o eliminacji kolejnych 10 tys. miejsc pracy z liczby 110 tysięcy zatrudnionych mimo, że w czerwcu ubiegłego roku Lufthansa otrzymała pomoc federalną wysokości 9 mld euro.

hlk/prz/ Reuters, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie