Koronawirus - Raport Dnia. Czwartek, 4 marca
W czwartek minął rok od potwierdzenia pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Przez ten czas z powodu wirusa SARS-CoV-2 zachorowało w sumie ponad 1,75 mln Polaków. Liczba nowych dziennych infekcji utrzymuje się na poziomie około 15 tys. Rządowy pełnomocnik ds. szczepień przedstawił zmiany w narodowym programie. Ozdrowieńcom zostanie podana jedna dawka preparatu. Raport dnia.
Oto Raport Dnia - podsumowanie najważniejszych informacji ze środy o pandemii koronawirusa w Polsce i na świecie oraz jej skutkach.
Ponad 15 tys. nowych przypadków
- W czwartek resort zdrowia poinformował o 15 250 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce,
- Jak dodało ministerstwo, zmarło kolejnych 289 osób,
- Nowe dane podwyższyły bilans epidemii w Polsce. Od 4 marca 2020 r. wykryto 1 750 659 zakażeń, z czego 44 649 pacjentów zmarło,
- Łącznie z Covid-19 wyzdrowiało 1 448 619 osób.
- Obecnie w szpitalach przebywają 15 tys. 992 osoby.
- Wszystkich łóżek dla pacjentów z Covid-19 jest 26 tys. 387.
- Pod respiratorami jest 1 650 pacjentów. Wolnych zostaje 950 urządzeń.
ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa. Dane ministerstwa, 4 marca
Mija rok
- 4 marca 2020 roku ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o pierwszym przypadku koronawirusa w Polsce.
- 10 marca rząd ogłosił pierwsze obostrzenia - odwołano imprezy masowe.
- 12 marca zmarła zakażona kobieta - to pierwsza ofiara pandemii w Polsce.
- Jak wynika ze statystyk, w ciągu roku SARS-CoV-2 zakaziło się ok. 1,7 mln Polaków, z czego zmarło blisko 45 tysięcy.
ZOBACZ: Koronawirus w Polsce. Mija rocznica wykrycia pierwszego przypadku
Zmiany w programie szczepień
- Osoby, które przeszły zakażenie koronawirusem, będą szczepione po 6 miesiącach od zakażenia i będzie im podana tylko jedna dawka preparatu - przekazał szef KPRM Michał Dworczyk.
- Jak dodał, rządzący wydłużają również czas pomiędzy podaniem pierwszej a drugiej dawki szczepionki dla pozostałych osób.
- Druga dawka preparatu AstraZeneca będzie podawane po 12 tygodniach od momentu pierwszej, a w przypadku szczepionki firmy Pfizer okres ten został wydłużony do 42 dni.
- 10 marca ruszy rejestracja, a 15 marca szczepienia osób z grupy 1B, czyli przewlekle chorych. 22 marca rozpoczną się szczepienia pacjentów w wieku 69 lat, a w kolejnych dniach - kolejne roczniki.
ZOBACZ: Zmiany dotyczące szczepień. Szef KPRM przedstawił szczegóły
Odwołana dostawa
- W czwartek rano do Polski miało dotrzeć 62 tys. dawek szczepionki od firmy AstraZeneca, które miały być rozdystrybuowane na potrzeby szczepień grupy zero.
- Dostawa została odwołana przez producenta - poinformował prezes Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
- Wyjaśnił, że "jako powód podano problemy formalne przy wypuszczeniu pewnej partii szczepionek". - W związku z tym, dostawy zostały poprzesuwane na kolejny tydzień - dodał.
ZOBACZ: AstraZeneca. Dostawa szczepionek do Polski odwołana
Co z chińskimi szczepionkami?
-
Bogdan Rymanowski zapytał w "Gościu Wydarzeń" ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, czy to prawda, że w rządzie jest "głównym przeciwnikiem" sprowadzenia chińskiej szczepionki do Polski. Niedzielski odpowiedział, iż "odpowiada za zdrowie i bezpieczeństwo Polaków", więc będzie pilnował, by używane w naszym kraju preparaty były przebadane i przetestowane.
-
- To mój zakres odpowiedzialności. Różne pomysły będę weryfikował, czy zapewniają bezpieczeństwo zdrowotne Polaków - zapewnił.
-
Jak wyjaśnił, nie zapoznał się jeszcze z certyfikatami chińskiej szczepionki, bo "jeszcze ich nie przedstawiono".
ZOBACZ: Minister zdrowia o teleporadach: powinny mieć stałe miejsce, ale nie dominujące
Polski pacjent "zero"
- - Proszę być życzliwym, proszę mieć uwagę skierowaną na innych. Jeżeli dbamy o siebie, to dbajmy też o innych - zaapelował w Polsat News Mieczysław Opałka, pacjent "zero".
- Pierwszy Polak, u którego wykryto zakażenie koronawirusem przyznał, że do dziś odczuwa dolegliwości.
- - Chciałbym, żeby każdy dbał o to, aby nie zakażać innych, żeby zabezpieczać się, wspomagać się - powiedział.
WIDEO: polski pacjent "zero"
ZOBACZ: Bądźmy życzliwi. Ta choroba sama nie zniknie - apel pacjenta "zero"
Premier apeluje do KE i EMA
- "Trzeba przyspieszyć proces szczepień - podkreślił w czwartek premier Mateusz Morawiecki i zaapelował do Komisji Europejskiej oraz Europejskiej Agencji Leków (EMA) o jak najszybsze zatwierdzenie szczepionki Johnson & Johnson dopuszczonej już w USA.
-
"Nie ma czasu do stracenia! Liczy się każdy dzień!" - napisał.
-
Na razie Europejska Agencja Leków zatwierdziła stosowanie trzech szczepionek przeciw COVID-19. To szczepionki produkowane przez: AstraZeneca/Oxford, BioNtech/Pfizer (Comirnaty) oraz Modernę.
-
Procedurze oceny poddawane są jeszcze kolejne trzy szczepionki: amerykańskie Novavax, a także Johnson & Johnson (Jannsen) oraz niemiecka Curevax.
ZOBACZ: Szczepionka Johnson & Johnson. Premier apeluje do KE i EMA o zatwierdzenie
Szybki test w dyskontach
- Od soboty w dyskontach Aldi w Niemczech znajdą się w sprzedaży szybkie testy na obecność koronawirusa, możliwe do samodzielnego przeprowadzenia.
- Od przyszłego tygodnia będzie je można kupić także w drogeriach Rossmann.
- Początkowo jeden klient będzie mógł kupić tylko jedno opakowanie.
- Pakiet kosztuje około 25 euro. Zawiera pięć testów, których wyniki powinny być dostępne w 15 minut po wymazie.
ZOBACZ: Niemcy. Szybki test na koronawirusa będzie można kupić w Aldi
Medycyna ludowa a Covid
- Trzy specyfiki używane w chińskiej medycynie tradycyjnej będą używane w tym kraju do leczenia Covid-19. Zgodziła się na to tamtejsza Narodowa Agencja Produktów Medycznych, pozwalając na ich sprzedaż, a następnie podawanie zakażonym pacjentom.
- Zwolennikami ludowych medykamentów są też władze Chin. Przywódca kraju Xi Jinping apelował, by koronawirusa zwalczać przy użyciu "starożytnych recept".
- Rządowa agencja z ChRL dodała, że podobnych "środków zaradczych" używano, gdy epidemia koronawirusa była jeszcze we wczesnej fazie i stopniowo rozlewała się poza miasto Wuhan do kolejnych prowincji i dalej do innych krajów.
ZOBACZ: Chiny chcą zwalczać Covid-19 medycyną ludową. Zatwierdzono granulki z ziół
"Koronawirus to chiński Czarnobyl"
- - Pozwoliliśmy Chinom budować swoją narrację, triumfalnie zarządzać kryzysem koronawirusa. Koronawirus to chiński Czarnobyl do dziesiątej potęgi – powiedział w "Le Figaro" Francois Heisbourg, francuski politolog i specjalny doradca Fundacji Badań Strategicznych (FRS).
-
Heisbourg nie wyklucza, że epidemia SARS w 2003 roku, a zatem wirusa, który również pojawił się w Chinach, mogła wybuchnąć w sposób, który nie był naturalny.
-
"Pięćdziesiąt lat zajęło Moskwie uznanie swej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską, egzekucję 22 tys. polskich oficerów w 1940 r." – stwierdził politolog. "Pewnego dnia ludzie zażądają również odpowiedzialności od Chin" - zasugerował Heisbourg, odnosząc się do chińskiej propagandy na temat pandemii.
ZOBACZ: Francuski politolog: koronawirus to chiński Czarnobyl do dziesiątej potęgi
Czytaj więcej