Bądźmy życzliwi. Ta choroba sama nie zniknie - apel pacjenta "zero"
- Proszę być życzliwym, proszę mieć uwagę skierowaną na innych. Jeżeli dbamy o siebie, to dbajmy też o innych - zaapelował w Polsat News Mieczysław Opałka, pacjent "zero". Pierwszy Polak, u którego wykryto zakażenie koronawirusem przyznał, że do dziś odczuwa dolegliwości. - Chciałbym, żeby każdy dbał o to, aby nie zakażać innych, żeby zabezpieczać się, wspomagać się - powiedział.
- Po wyjściu ze szpitala miałem dolegliwości odnośnie mięśni, odnośnie wzroku, odnośnie innych spraw, które leczę do dnia dzisiejszego - powiedział Polsat News Mieczysław Opałka, pacjent "zero" z Cybinki w woj. lubuskim.
Pierwszy "pozytywny" Polak
4 marca 2020 roku otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19.
- Od 2 do 20 marca 2020 roku przebywałem na oddziale zakaźnym w Zielonej Górze. 4 marca otrzymałem pierwszy bardzo dla mnie niepomyślny test, pierwszy z czterech, że mam koronawirusa - powiedział pacjent "zero".
ZOBACZ: Koronawirus w Polsce. Mija rocznica wykrycia pierwszego przypadku
- Szczęśliwie udało mi się za wsparciem moich najbliższych wyjść z tego wszystkiego - powiedział Mieczysław Opałka.
- Chciałbym, żeby każdy dbał o to, aby nie zakażać innych, żeby zabezpieczać się, wspomagać się, ze względu na to, że ta choroba sama nie zniknie - powiedział pierwszy polski ozdrowieniec, apelując o wzajemną życzliwość.
"Dbamy o siebie, dbajmy o innych"
- Proszę być życzliwym, proszę mieć uwagę skierowaną na innych. Jeżeli dbamy o siebie, to dbajmy też o innych - zaapelował w Polsat News.
WIDEO - Pacjent "zero" w rok po wykryciu koronawirusa
Czytaj więcej