Asystentka maga wykorzystała sceniczne umiejętności, by wyrwać się z rąk oprawcy
Była asystentka maga musiała wykorzystać umiejętności jakie nabyła w czasie pracy na scenie, aby obronić się przed napaścią ze strony byłego męża. Mężczyzna związał ją i przetrzymywał przez kilka godzin, po czym próbował podciąć jej gardło.
66-letni Hiszpan związał Alison Garcię-Hernandez kablami i trzymał ją jako zakładniczkę przez cztery godziny, zanim zaatakował ją nożem.
Aby wyjść z opresji, 64-latka użyła umiejętności, których nauczyła się wiele lat wcześniej pracując jako asystentka maga.
Kobieta udawała, że została mocno związana
"Wiedziała, jak powinna się zachować, aby stworzyć wrażenie, że została mocno związana" - powiedział "Daily Mail" przedstawiciel lokalnych organów ścigania Francis McEntree.
Gdy napastnik zaatakował swą ofiarę nożem, Garcia-Hernandez broniła się ręką, którą udało się jej uwolnić. W trakcie potyczki były partner zadał jej głębokie rany na szyi i dłoni. Konieczne okazało się przeprowadzenie sześciu operacji ratujących życie.
ZOBACZ: Były mąż zabił 35-latkę. W mieszkaniu było dziecko
66-latek przyznał się do usiłowania zabójstwa kobiety i pozbawienia jej wolności. Został zatrzymany przez służby.
Byli małżonkowie rozstali się 2 lata temu po 11 latach wspólnego życia. Po rozpadzie związku Hiszpan twierdził, że ma raka i wrócił do rodzinnego kraju. Wcześniej odsiadywał tam wyrok 14 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci swojej pierwszej żony w 1984 roku.
W rzeczywistości pozostał w Wielkiej Brytanii, aby spiskować w celu zabójstwa. Mężczyzna prawdopodobnie cierpi na zaburzenia psychiczne.
Czytaj więcej