Wirus ptasiej grypy u ludzi. Jest stanowisko WHO
W Rosji wykryto pierwsze na świecie przypadki zakażenia ludzi nowym wirusem ptasiej grypy A(H5N8). Moskwa zawiadomiła o tym już Światową Organizację Zdrowia, która wydała komunikat. Dotąd ludzie zarażali się tylko jednym szczepem tej choroby, a śmiertelność jest bardzo wysoka.
Jak przekazała WHO w komunikacie, do tej pory w Rosji A(H5N8) zakaziło się siedem osób, które przechodzą infekcję bezobjawowo. Wcześniej ognisko A(H5N8) wykryto na fermie drobiu w obwodzie astrachańskim na południu kraju.
"Wszystkie te osoby pozostają pod obserwacją i żadna z nich nie wykazuje objawów choroby. Bazując na obecnej wiedzy, (oceniamy, że) ryzyko transmisji tego wirusa ptasiej grypy z człowieka na człowieka jest małe" - podała WHO.
Odradziła zarazem w tym kontekście specjalne kontrole podróżnych lub ograniczenia podróży i handlu z Federacją Rosyjską.
ZOBACZ: Przypadki ptasiej grypy H5N8 u ludzi. Rosja zawiadomiła WHO
- Wirus nie przenosi się na razie z człowieka na człowieka - poinformowała Anna Popowa, szefowa Federalnej Służby Ochrony Praw Konsumentów oraz Dobrobytu Człowieka. Zdaniem naukowców transmisja między ludźmi może być kwestią czasu, bo wirus cały czas mutuje. - Na razie zaobserwowaliśmy, że nowy wirus może być przekazywany pomiędzy ptakiem i człowiekiem, pokonał barierę międzygatunkową - powiedziała Popowa, dodając, że czas pokaże, "na ile szybko kolejne mutacje będą w stanie pokonać i tę barierę".
Jak się czują zakażeni?
Do tej pory jedynym szczepem wirusa, którym mogli się zarazić ludzie, był H5N1. Według Światowej Organizacji Zdrowia śmiertelność sięga 60 proc. Szczep H5N8, którego zakażenie odnotowano w Rosji, jest obecny również w Polsce. W ciągu minionego roku potwierdzono 11 jego ognisk w województwach wielkopolskim, lubelskim i zachodniopomorskim. W tym roku jest ich już co najmniej 16.
- Naukowcy z centrum Wektor wykryli materiał genetyczny szczepu ptasiej grypy H5N8 u siedmiu pracowników fermy drobiu na południu Rosji. W grudniu 2020 r. odnotowano tam przypadki wirusa u ptaków - poinformowała Popowa.
Według władz, wszystkie należyte kroki zostały już podjęte. Ryzyko miało być zminimalizowane, a sytuacja nie rozwinęła się. - Siedem zakażonych osób czuje się dobrze. Choroba przebiega u nich bardzo łagodnie. Nasi naukowcy zauważyli w ich organizmach zmiany i reakcję układu immunologicznego na kontakt z tym wirusem - podkreśliła Popowa, dodając, że wyniki tych badań "pozwalają uprzedzić cały świat, aby zdążył na czas z przygotowaniem się do nowego, dużego zagrożenia".
Nie tylko Rosja...
Ogniska A(H5N8) wśród drobiu lub dzikiego ptactwa odnotowano w zeszłym roku poza Rosją także w Wielkiej Brytanii, Bułgarii, Czechach, Egipcie, Niemczech, Iraku, Japonii, Kazachstanie, Holandii, Polsce, Rumunii oraz na Węgrzech.
ZOBACZ: Martwe łabędzie przymarznięte do lodu na Zatoce Puckiej. "To ptasia grypa"
Inny szczep wirusa ptasiej grypy H1N1, który przenosił się na ludzi, wywołał w latach 2009-2010 pandemię. Ludzie przechodzili chorobę łagodnie, jednak dla drobiu była ona śmiertelna.
Czytaj więcej