Przyjechali opalać kable. Ogień rozniecili pod... fotopułapką Straży Miejskiej
Gdańscy strażnicy miejscy przerwali wypalanie kabli. Dwaj mężczyźni przywieźli je w minioną środę w ustronne miejsce na obrzeżach miasta. Gdy ognisko płonęło przyjechali funkcjonariusze, którzy przerwali proceder zaskoczonym złomiarzom. Ogień został ugaszony, a sprawców ukarano mandatami.
Mężczyźni przyjechali w minioną środę w odludny teren leśny samochodem, jego bagażnik był wypełniony kablami izolowanymi tworzywem sztucznym. Około godz. 13:00 złomiarze rozpalili ognisko. Nie przewidzieli jednak, że wcześniej zdarzały się tam przypadki wyrzucania śmieci i dlatego Straż Miejska umieściła w okolicy kamerę.
ZOBACZ: Kupił od złomiarzy taksometr za 20 złotych i udawał taksówkarza
"Fotopułapka uruchamia się podczas ruchu. Nagrywa wówczas film i robi zdjęcia. W tym samym czasie mundurowi otrzymują powiadomienie o tym, że w okolicy coś się dzieje. Tak też było i tym razem" - podała gdańska Straż Miejska.
- Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, wypalanie kabli trwało w najlepsze. Mężczyźni nie kryli zaskoczenia na widok strażników. Obaj zostali ukarani mandatami. Musieli też ugasić ogień i uprzątnąć palenisko - przekazała Marta Drzewiecka z gdańskiej straży miejskiej.
Czytaj więcej