3-latka z Kłodzka nie zmarła od polewania zimnym prysznicem. "Została ciężko pobita"

Polska
3-latka z Kłodzka nie zmarła od polewania zimnym prysznicem. "Została ciężko pobita"
Polsat News
30-letnia matka oprócz zmarłej 3-latki ma jeszcze dwoje dzieci: 8-letnią córkę i 10-miesięczną córkę

To nie wychłodzenie organizmu z powodu polewania zimną wodą, a ciężkie pobicie było przyczyną śmierci 3-latki z Kłodzka na Dolnym Śląsku. O wynikach sekcji zwłok poinformował w czwartek Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który polecił "postawić rodzicom zarzuty zabójstwa".

3-letnia dziewczynka zmarła w nocy z piątku na sobotę w szpitalu w Kłodzku na Dolnym Śląsku. Z ustaleń śledztwa wynika, iż matka umieściła dziecko pod prysznicem z zimną wodą po tym, gdy zrobiło siku w łóżeczku. Dziewczynka miała przebywać pod zimną wodą od trzech do pięciu minut. Zaczęła wymiotować, słabnąć i wykazywać oznaki nieprzytomności. Wtedy wezwano pogotowie ratunkowe. Mimo reanimacji, 3-latki nie udało się uratować.

 

Jak przekazał wcześniej prokurator rejonowy w Kłodzku Jan Sałacki, z wyjaśnień i zeznań dorosłych domowników wynikało, że taka forma traktowania i karania "zimnym prysznicem" nie była incydentem. Matka dziecka usłyszała wówczas zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, czym doprowadziła do nieumyślnego spowodowania zgonu dziewczynki.

 

ZOBACZ: Miała karać córkę "zimnym prysznicem". 3-latka nie żyje

 

Jej konkubent usłyszał zarzut znęcania się nad 3-latką poprzez stosowanie przemocy fizycznej w postaci klapsów oraz szarpania. Wobec mężczyzny zastosowano dozór policji.

 

WIDEO: Matka karała 3-latkę zimnym prysznicem. Materiał "Wydarzeń" z 23 lutego

   

Wyniki sekcji zwłok

 

Jak poinformował w czwartek w komunikacie dział prasowy Prokuratury Krajowej, przeprowadza sekcja zwłok wykazała, że dziecko doznało bardzo poważnych obrażeń jamy brzusznej, wskutek których zmarło.

 

"Ustalenia prokuratury wskazały na duże prawdopodobieństwo spowodowania ich przez opiekunów dziecka. Matce i jej konkubentowi prokurator przedstawi zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem" – podano. Czyn ten zagrożony jest karą dożywotniego pozbawienia wolności.

 

W komunikacie dodano też, że prokurator będzie wnioskował o przedłużenie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanej, a także o zastosowanie takiego środka zapobiegawczego wobec jej konkubenta.

 

Jako pierwszy o wynikach sekcji zwłok dziecka poinformował w czwartek na Twitterze minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Jak przekazał, to nie wychłodzenie z powodu polewania zimną wodą było przyczyną śmierci trzylatki. "Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka została ciężko pobita. Poleciłem zatrzymać także ojca dziecka i postawić obu rodzicom zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem" - napisał.

 


- Ja sama zgłaszałam do opieki że dziecko ciągle płacze, że kilka godzin dziennie płakało. Słyszałam krzyki, słyszałam płacz dziecka interweniowałam na policję, interweniowałam do opieki. Robiłam wszystko co mogłam - powiedziała "Wydarzeniom" sąsiadka rodziny Aneta Olejniczak.

 

30-letnia matka oprócz zmarłej 3-latki ma jeszcze dwoje dzieci: 8-letnią córkę i 10-miesięczną córkę. Sąd rodzinny wydał postanowienie, że dzieci trafią do pieczy zastępczej.

 
emi/ml/ PAP, Wydarzenia
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie