Spędził 14 godzin na środku oceanu. Życie uratowała mu wędkarska boja
Mężczyzna spędził 14 godzin w wodzie na środku oceanu po tym, jak wypadł za burtę statku towarowego płynącego po Pacyfiku. 52-latek nie miał założonej kamizelki ratunkowej, a życie uratowała mu wędkarska boja, której trzymał się aż do momentu odnalezienia.
Zdarzenie miało miejsce 16 lutego około godziny 4 rano. Wtedy to Vidam Perevertilov - pracujący jako główny inżynier na statku firmy Silver Supporter - po zakończeniu zmiany w maszynowni poczuł "gorąco i zawroty głowy".
ZOBACZ: Szczeniak wrzucony do lodowatej wody. Przed śmiercią w reklamówce uratowała go 19-latka
W związku z tym, postanowił odetchnąć świeżym powietrzem na pokładzie zewnętrznym, gdzie najprawdopodobniej stracił przytomność i wypadł za burtę. Statek znajdował się wówczas około 400 mil morskich (740 km) na południe od wysp Îles Australes.
#Worldnews #NewZealand Sailor survives for 14 hours in Pacific Ocean by clinging to abandoned buoy: Vidam Perevertilov, a supply ship engineer, fell overboard between New Zealand and the isolated British territory of Pitcairn A sailor who fell overboard… https://t.co/JiJlf9qRnR
— Alos Dan (@AlosDan) February 25, 2021
Mężczyzna odzyskał przytomność w wodzie. Widział, jak statek odpływa w ciemność, ale nim ostatecznie zniknął mu z oczu, zaczynało już świtać. Wówczas inżynier dostrzegł w oddali "czarną kropkę", która unosiła się na wodzie.
BBC podaje, że znajdowała się ona w odległości kilku kilometrów od niego. Mimo to, mężczyzna postanowił do niej popłynąć. - Jego wola przetrwania była silna. Ja prawdopodobnie utonąłbym od razu, ale on zawsze utrzymywał się w dobrej kondycji i zdrowiu. Myślę, że właśnie dlatego przeżył - powiedział Marat Perevertilov, syn Vidama.
ZOBACZ: Kopnął samochód i uratował trzy osoby na pasach [WIDEO]
Kiedy marynarz dopłynął do "czarnej kropki" okazało się, że to porzucona boja wędkarska, która "nie był zakotwiczona do łodzi, ani do niczego innego. To był tylko kawałek morskiego śmiecia" - przekazał Marat.
Vidam Perevertilov spent 14 hours in the water after he fell off the cargo ship into the Pacific Ocean in the early hours of the morning.https://t.co/PyvxwmYOnG
— BBC News India (@BBCIndia) February 25, 2021
52-latek postanowił się jej chwycić. Tak dotrwał do godziny 18, gdy został ostatecznie odnaleziony przez załogę swojego statku, która dopiero po sześciu godzinach zorientowała się, że mężczyzny nie ma na pokładzie.
Po ocaleniu Vidam nie chciał zabrać boi na pamiątkę. Powiedział, że "chce ją tam zostawić, aby w przyszłości mogła uratować życie innej osoby".
Czytaj więcej