Policjanci zastrzelili... policjantów. Wszyscy udawali dilerów narkotykowych

Świat
Policjanci zastrzelili... policjantów. Wszyscy udawali dilerów narkotykowych
Zdjęcier ilustracyjne, fot. Pixabay/Shutterbug75
Policjanci otworzyli ogień do innych policjantów

Dwóch policjantów z Filipińskiej Policji Narodowej (PNP) zostało zastrzelonych w Quezon City przez funkcjonariuszy Filipińskiej Agencji Antynarkotykowej (PDEA). Zarówno jedni, jak i drudzy, działali pod przykrywką rozpracowując grupy handlujące narkotykami. To, jak doszło do strzelaniny, ma wyjaśnić wspólne śledztwo.

Do strzelaniny pomiędzy funkcjonariuszami doszło w środę wieczorem. W jej wyniku zginęło dwóch policjantów z PNP, a trzech agentów PDEA zostało rannych.

 

Z informacji przekazanych przez policję z Quezon City wynika, że funkcjonariusze z Policji Narodowej jeszcze przed strzelaniną zorientowali się, że mają do czynienia z "tajniakami". Nie wiadomo jednak dlaczego doszło do wymiany ognia.

 

ZOBACZ: Podejrzany o "brutalne przestępstwa przeciw dzieciom" zastrzelił dwoje agentów FBI

 

Okoliczności zdarzenia bada zarówno łączony zespół PNP-PDEA, jak i Krajowe Biuro Śledcze.

 

- Choć to poważny incydent, to na pewno nie wpłynie na wspólne operacje i koordynację działań wobec nielegalnych handlarzy narkotykami - zapewnił rzecznik PNP gen. bryg. Ildebrandi Usana.

Co najmniej 8 tys. zabitych

Od objęcia urzędu prezydenta w 2016 r., Rodrigo Duterte znacznie wzmocnił uprawnienia policji zezwalając na krwawą wojnę z gangami narkotykowymi. Szacuje się, że w ciągu jego prezydentury zginęło co najmniej 8 tys. osób podejrzanych o przestępstwa narkotykowe.

 

ZOBACZ: Ostatnie chwile życia 16-latki uwiecznione na wideo z TikToka. Została zastrzelona

 

Duterte, który w 2015 roku przyznał się do zabicia trzech osób, wielokrotnie podkreślał, że na Filipinach miliony osób są uzależnione od narkotyków, a walka z handlarzami tych nielegalnych substancji jest jego obowiązkiem jako prezydenta. Jego zwolennicy podkreślają, że kampania antynarkotykowa wydatnie przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa w kraju.

 

Problem narkomanii dotyczy szczególnie biednych Filipińczyków. Wielu z nich jest uzależnionych od taniej, produkowanej w Chinach metamfetaminy, nazywanej "szabu".

bas/grz/ CNN, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie