Myślano, że wyginął. Gatunek ptaka odnaleziony w dziczy po 180 latach
Bratanek Napoleona Bonaparte opisał w 1850 r. tajemniczego ptaka złapanego podczas wyprawy w Azji Południowo-Wschodniej. Nadał mu nazwę Malacocincla perspicillata - kusotymalek czarnobrewy. Przez lata wypchane zwierzę było jedynym dowodem na istnienie gatunku uznawanego za wymarły. Po niemal 200 latach na Borneo odnaleziono kolejny okaz ptaka.
Wypchany okaz, opisany przez zoologa Karola Lucjana Bonaparte, przez lata był jedynym dowodem na istnienie kusotymalka czarnobrewego (Malacocincla perspicillata). Ptaka złapał niemiecki przyrodnik i geolog Carl Schwaner, który eksplorował Borneo w latach 1843-1848.
ZOBACZ: Odkrycie, które zmieni historię. Trumny sprzed 3 tysięcy lat w egipskiej świątyni
Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody nadała kusotymalkowi status "Niedostateczne dane". Niektórzy badacze uznawali, że po tylu latach gatunek wymarł. Okazało się jednak, że ptaki nadal żyją na wolności. Na kusotymalka natrafiło dwóch mężczyzn mieszkających w rejonie lasów deszczowych Borneo.
"Surrealistyczne" odkrycie
Mohammad Suranto i Mohammad Rizky Fauzan złapali ptaka, którego nigdy wcześniej nie widzieli. Miał czekoladową barwę i charakterystyczny czarny pasek na oczach. Ornitolodzy-amatorzy zrobili zwierzęciu zdjęcie, a następnie wypuścili na wolność. Swoim odkryciem podzielili się z ekspertami, którzy potwierdzili, że to zaginiony gatunek, opisany przez bratanka Napoleona.
📢 Missing for 170 years, BLACK-BROWED BABBLER has been rediscovered in South Kalimantan, Indonesian Borneo! Until now, a taxidermy specimen was only proof of this species existence. #ThursdayThought #Mega 🤩💚💎
— Oriental Bird Club (@orientbirdclub) February 25, 2021
📷: Muhammad Rizky Fauzan pic.twitter.com/R0p75EN6EZ
- To surrealistyczne znaleźć gatunek, który wiele ekspertów uznawało za zaginiony. Nie spodziewaliśmy się, że nasze odkrycie będzie wyjątkowe, myśleliśmy, że to ptak, którego do tej pory nie widzieliśmy - powiedział dziennikarzom "The Guardian" Rizky Fauzan.
Są różnice
Entuzjazm podziela Panji Gusti Akbar z indonezyjskiej grupy ornitologicznej Birdpacker, autor artykułu naukowego opisującego odkrycie.
- To sensacja, która potwierdza orientacyjne miejsce występowania gatunku. Kończy to blisko dwustuletnie zamieszanie. Teraz wiemy, jak dokładnie wygląda. Widocznych jest kilka różnic w stosunku do wypchanego okazu - różni się kolor tęczówki (czerwona zamiast żółtej - red.), nogi i dziobu. Wygląda to, że w przypadku ptaka złapanego przed 180 laty wystąpiły odbarwienia podczas procesu taksydermii - dodał.
Ekspert wskazał, że kusotymalek przetrwał mimo masowego wylesiania lasów na nizinnym obszarze Borneo. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że straci swoje siedliska. Zoolodzy planują odwiedzić miejsce, w którym złapano ptaka, gdy pozwoli na to sytuacja epidemiczna i zniesienie ograniczeń koronawirusowych.
Czytaj więcej