Nielegalny imigrant zranił urzędnika, gdy usłyszał, że nie dostanie azylu
38-letni imigrant z Sudanu kilkukrotnie ranił nożem pracownika francuskiego biura ds. azylu, po tym jak dowiedział się, że jego wniosek został odrzucony. Życia mężczyzny nie udało się uratować.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek przed południem w mieście Pau. 46-letni urzędnik został trzykrotnie ugodzony nożem m.in. w okolice szyi. Według relacji świadków, napastnik miał go zaatakować tuż po tym, jak dowiedział się, że jego wniosek o azyl został odrzucony.
Sudański migrant został w krótkim czasie aresztowany. Był dobrze znany organom ścigania za wcześniejsze akty przemocy.
ZOBACZ: Eksperci: kryzys spowodowany pandemią może wywołać kolejną falę nielegalnych imigrantów
Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmamin za pośrednictwem mediów społecznościowych złożył kondolencje rodzinie i bliskim ofiary. Podkreślił, że uda się do Pau aby spotkać się z pracownikami urzędu i z lokalnymi władzami.
"Całe życie poświęcił obronie migrantów"
Burmistrz miasta François Bayrou, również skomentował incydent. "To straszna tragedia, tym bardziej przerażająca, że ofiara całe swoje życie zawodowe poświęciła obronie migrantów i tych, którzy ubiegają się o azyl" - napisał.
Jak zaznaczył, czyn, którego dopuścił się Sudańczyk dowodzi, iż odmowa przyznaniu mu azylu była słuszną decyzją.
Do incydentu doszło niecały rok po tym, jak 20-letni afgański migrant włamał się do domu lokalnego działacza na rzecz społeczności, do której sam należał. Afgańczyk śmiertelnie pobił Jeana Dussine'a.
Czytaj więcej