Program bezpiecznych dróg. Premier o "szczególnym priorytecie" rządu
- Budujemy obwodnice, autostrady i drogi szybkiego ruchu, ale szczególnym priorytetem rządu w najbliższych 2-3 latach będzie przebudowa dróg krajowych w wielu miejscach - ogłosił we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Jak wyjaśnił, rządzący planują inwestycje, ale i "odpowiednie regulacje" w ramach programu poprawy bezpieczeństwa na drogach. Chodzi m.in. o doświetlanie przejść dla pieszych.
We wtorek zorganizowano konferencję prasową premiera Morawieckiego, ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka oraz wiceszefa tego resortu Rafała Webera, odpowiedzialnego za sprawy związane z transportem drogowym, drogami publicznymi i bezpieczeństwem ruchu.
Premier stwierdził, iż rząd chce, by polskie drogi "były coraz bardziej komfortowe", a do tego celu ma przybliżyć nowy "program bezpiecznych dróg" na lata 2021-2024. Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o przebudowę niektórych skrzyżowań i doświetlenie potencjalnie niebezpiecznych miejsc.
ZOBACZ: Uciekał z prędkością 198 km/h. By go zatrzymać, policja wybiła szybę
- Około 40 proc. tragicznych wypadków są z udziałem niechronionych osób: pieszych, rowerzystów, osób na hulajnodze czy jeżdżących na rolkach - przypomniał Morawiecki.
"Najbardziej ostre prawo nie skróci drogi hamowania"
Wymienił, że w Polsce budowane są "obwodnice, autostrady, drogi szybkiego ruchu", ale szczególnym priorytetem rząd ma objąć przebudowę dróg krajowych.
- Program ten będzie obudowany odpowiednimi regulacjami i ustawami, ale również inwestycjami. Będziemy oświetlali i doświetlali przejścia, oddzielali ruch pieszych i aut, redukowali liczbę punktów kolizyjnych - zapewnił Mateusz Morawiecki.
Następnie szef rządu zaapelował o rozwagę oraz "spokojne, bezpieczne jeżdżenie". - Nawet najbardziej ostre prawo nie skróci drogi hamowania. Ona zależy od rozsądku kierowców - powiedział.
WIDEO: Rządowa konferencja o bezpieczeństwie na drogach
Jak dodał, "drogi to nasze dobro publiczne i musimy na nich współpracować, a nie ścigać się i narażać innych oraz siebie". - Koncentrujemy się na tym, by zmniejszyć prawdopodobieństwo wypadków. (Rządowy) program to zielone światło dla lepszej ochrony życia i zdrowia - uznał.
Adamczyk: specjaliści zaproponowali wytyczne dla każdej z dróg krajowych
Później głos zabrał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Przekazał, że w ciągu trzech najbliższych lat program poprawy bezpieczeństwa pochłonie 2,5 mld złotych, czyli - jak wyliczył - 625 mln zł rocznie.
- Liczba wypadków drogowych spada, ale nie w takim tempie, jakim chcielibyśmy. Każdy z nich to dramat, tragedia i olbrzymi dramat - powiedział szef MI.
ZOBACZ: Pickup spadł z wiaduktu. Kierowca przeleciał ponad 20 metrów [WIDEO]
Przypomniał, że premier w expose z 2019 r. zobowiązał się do poprawy bezpieczeństwa uczestników ruchu, a program przygotowany w jego resorcie jest na to odpowiedzią. Dodał, iż przyjęła go we wtorek Rada Ministrów.
- Na drogach krajowych mamy 11 tysięcy przejść dla pieszych. Specjaliści (na zlecenie ministerstwa - red.) zaproponowali wytyczne projektowania infrastruktury, dla każdej z dróg. Jesteśmy przekonani, że liczba traum i tragedii znacznie zostanie ograniczona - mówił Adamczyk.
"Dzisiejszy dzień przejdzie do historii"
Z kolei Rafał Weber uściślił, że w ramach programu wykonane zostaną m.in. dodatkowe oznakowanie, azyle dla pieszych, nowe lewoskręty, ronda oraz zatoki autobusowe. Ma także poprawić się widoczność w niebezpiecznych miejscach, a na wytypowanych skrzyżowaniach ruchem aut zaczną kierować sygnalizatory świetlne.
- Dzisiejszy dzień przejdzie do historii. Nigdy dotąd na poziomie Rady Ministrów nie został przyjęty program dotyczący bezpiecznej infrastruktury, poświęcony punktowym inwestycjom - stwierdził Weber.
Jak zapewnił wiceminister, resort "zabiera się do pracy". - Zidentyfikowaliśmy te przejścia dla pieszych, które wymagają naszej interwencji. Jestem przekonany, że efekty programu będą widoczne szybko - powiedział.
Nadchodzi zakaz korzystania ze smartfona na zebrach
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację Prawa o ruchu drogowym. Nowela wprowadza m.in. zasadę pierwszeństwa pieszych także przy wchodzeniu na pasy i reguluje kwestię tzw. jazdy na zderzaku.
Zgodnie z zapisami noweli pieszy podczas przechodzenia przez jezdnię nie będzie mógł korzystać z telefonu.
Ponadto rząd na wtorkowym posiedzeniu przyjął projekt nowelizacji ustawy regulujący status prawny hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego.
ZOBACZ: Koniec z hulajnogami na jezdniach? Projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym
W projekcie proponuje się m.in. ustanowienie zakazu kierowania hulajnogą elektryczną po jezdni, na której dopuszczalna prędkość jest większa niż 30 km/h.
Czytaj więcej