Bryła lodu spadła z dachu na kobietę. 76-latka trafiła do szpitala
Na 76-letnią kobietę spadł z dachu lód. Pieszą zabrała karetka, interweniowała policja i strażacy. Do wypadku doszło przy ulicy Lwowskiej w Tarnowie. Jak podkreśla policja, w takim przypadku właścicielowi nieruchomości mogą grozić surowe konsekwencje.
Mimo, że słońce bardzo szybko roztopiło to, co zalegało na chodnikach, to niebezpieczeństwo wciąż może czaić się nad głowami.
ZOBACZ: Pod 12-latkiem załamał się lód. Chłopiec dryfował na krze
- Nie można przechodzić, bo jest bardzo duże zagrożenie, ze może spaść lód z dachu - mówił, pokazując na wygradzająca chodnik taśmę, jedne z mieszkańców Krakowa.
Groźne nawisy
O tym, jak dużym zagrożeniem są lodowe nawisy, przekonał się właściciel jednego z aut zaparkowanych przy ul. Karmelickiej w Krakowie.
- Te nawisy urwały się i spadły na zaparkowany pojazd osobowy, dosyć istotnie go uszkadzając. Uległa uszkodzenia tylna szyba tego pojazdu - mówił st. kap. Bartłomiej Rosiek z krakowskiej PSP. Strażacy z pomocą drabiny usunęli to, co nadal mogło zagrażać przechodniom.
W Tarnowie 76-letnia kobieta z urazem głowy trafiła do szpitala po tym, jak spadł na nią kawałek lodu z dachu kamienicy. Postępowania w takich sprawach prowadzi policja.
- Ktoś sprowadza zagrożenie bezpośrednie dla życia, zdrowia ludzkiego i za to - w przypadku takiego nieumyślnego, bo o takiej sytuacji mówimy - grozi rok pozbawienia wolności - wyjaśniał mł. insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
WIDEO: Lód z dachu spadł na 76-latkę. Kobieta trafiła do szpitala
W przypadku kalectwa lub śmierci osoby poszkodowanej kara może wzrosnąć nawet do pięciu lat więzienia dla właściciela czy zarządcy takiego budynku. To on odpowiada za usunięcie zalegającego na dachu lodu i śniegu.
"To zagrożenie jest naprawdę duże"
- Na pewno powinni to bardziej zabezpieczać, ale w paru miejscach widziałem właśnie coś takiego. Ale tu, na tej ulicy, widzę po raz pierwszy - tłumaczył jeden z mieszkańców Krakowa.
Taśma zabezpieczająca powinna pojawić się przy budynku, na którym może znajdować się lód czy zmrożony śnieg. Ci, którzy zaniedbują swoje właścicielskie obowiązki, muszą liczyć się z mandatem nałożonym przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
- To zagrożenie jest naprawdę duże, musimy mieć świadomość, że ciężar takiego sopla lodu lecący z kilku metrów wysokości może naprawdę powodować bardzo duży uszczerbek na zdrowiu, nie mówiąc o utracie życia - wyjaśniał st. kap. Bartłomiej Rosiek.
Metr sześcienny lodu może ważyć nawet tonę.
Czytaj więcej