Strzelanina w sklepie z bronią. Są zabici i ranni
Jak poinformował w niedzielę szeryf Joseph Lopinto z Nowego Orleanu do sklepu z bronią wszedł zamachowiec i zastrzelił dwoje ludzi, w obronie obsługa sklepu i klienci otworzyli ogień do zamachowca i pozbawili go życia, przypadkowo lekko raniąc dwie osoby.
Strzelanina miała miejsce około 14:50. w Jefferson Gun Outlet na przedmieściach Metairie, zgodnie z komunikatem z biura Jefferson Parish Sheriff's Office. Metairie to główne przedmieście Nowego Orleanu, około pięć mil (osiem kilometrów) na zachód od słynnej Dzielnicy Francuskiej, w sąsiedniej jurysdykcji Jefferson Parish.
ZOBACZ: Nocna strzelanina w Bordeaux. Zginął 16-latek, 4 osoby ranne
Jefferson Gun Outlet jest głównym punktem sprzedaży broni palnej w całym regionie Nowego Orleanu.
"Specjalizujemy się w większości marek broni palnej, amunicji do przeładunku, bezpieczeństwa broni, kabur, akcesoriów i wielu innych! Odwiedź nasz sklep pod adresem 6719 Airline Dr. w Metairie, LA, aby zaspokoić wszystkie potrzeby związane z bronią palną!" - reklamuje się sklep w Internecie
Szeryf Joseph Lopinto powiedział, że zamachowiec zabił dwie osoby w sklepie, w następstwie kilka innych osób - czy to pracownicy, czy klienci sklepu - otworzyło do niego ogień , zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz sklepu.
Wielu strzelców
Broń i amunicja są sprzedawane w przedniej części sklepu, która wychodzi na główną ulicę przez Jefferson Parish. Klienci, którzy chcą korzystać z broni palnej, zwykle chodzą do bocznego wejścia do budynku. Sprzedawcy tam pracujący zazwyczaj noszą broń boczną.
ZOBACZ: Strzelanina w centrum Groznego, zginęli dwaj policjanci
Lopinto powiedział, że dwie inne osoby również zostały trafione pociskami z broni palnej i były hospitalizowane w stabilnym stanie. Powiedział, że w sumie było wielu strzelców, a śledczy właśnie zaczęli próbować uporządkować to, co się stało.
- Próbujemy to wszystko poskładać - stwierdził szeryf podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami.
Szeryf powiedzial, że żaden z zabitych ani rannych nie został jeszcze zidentyfikowany, a szczegóły pozostają niejasne. Lopinto zapewnił, że śledztwo będzie kontynuowane, ponieważ władze starają się dokładnie ustalić, co się stało.