Niemcy zamknęły południowe granice. Tysiące ludzi zawróconych
15 877 osób zostało zawróconych z granicy niemiecko-czeskiej i niemiecko-austriackiej (Tyrol) po wprowadzeniu 14 lutego ograniczeń w obawie przed rozprzestrzenianiem się mutacji koronawirusa. Według "Bild am Sonntag" skontrolowano dotąd łącznie 104 178 osób.
Granicę mogą przekraczać tylko osoby mogące przedstawić aktualne wyniki testu na obecność SARS-CoV-2 i zaliczające się do grup, dla których uczyniono wyjątek, podejmując decyzję o czasowym zamknięciu granic.
ZOBACZ: KE o zamknięciu granic przez Niemcy: to grozi rozbiciem jedności
W ciągu pierwszego tygodnia do Niemiec nie zostały wpuszczone 4522 osoby, które nie przedstawiły negatywnego testu na obecność koronawirusa. Pozostałe 10 tys. osób nie należało do grup upoważnionych do wjazdu.
Germany has defended its border restrictions with Austria and the Czech Republic. The European nation has said that these curbs are temporary measures and last resort to avoid lockdown restrictions. @alysonle tells you more pic.twitter.com/c3DjUTGvBd
— WION (@WIONews) February 16, 2021
Rząd federalny uznał Republikę Czeską, Słowację i duże części austriackiego Tyrolu za obszary niebezpieczne z punktu widzenia epidemiologicznego. Od ubiegłej niedzieli mogą stamtąd wjeżdżać do RFN tylko Niemcy i cudzoziemcy mający pozwolenie na pobyt w Niemczech.
Wyjątki i negatywny test na koronawiursa
Wyjątkiem są kierowcy ciężarówek i osoby dojeżdżające do pracy za granicą, wykonujące zawody istotne dla gospodarki.
ZOBACZ: Niemcy przedłużają lockdown
Chcąc przekroczyć granicę, trzeba mieć przy sobie negatywny wynik testu na koronawirusa, nie starszy niż 48 godzin. Szef policji federalnej Dieter Romann w rozmowie z gazetą wyraził zadowolenie z sytuacji panującej na obu odcinkach granicznych.
- Liczba odmów (wjazdu) proporcjonalnie spadła od czasu wprowadzenia kontroli granicznych, ponieważ podróżni starają się bardziej postępować zgodnie z przepisami - powiedział.
Czytaj więcej