Napad na sklep w Lubuskiem. 19-latek groził pracownicom nożem
Zamaskowany mężczyzna wszedł do sklepu w Wawrowie pod Gorzowem (woj. lubuskie) i sterroryzował obsługę. Groził pracownikom nożem i zabrał z kasy kilkaset złotych oraz papierosy i alkohol. Zdarzenie nagrały kamery monitoringu. Napastnik został tymczasowo aresztowany. Nie działał sam.
Mężczyzna czekał aż w sklepie będzie pusto. Zamaskowany z nożem w ręku wszedł do środka i poszedł na zaplecze. Jednej z dwóch pracownic przyłożył nóż do szyi. Trzymając ostrze na gardle jednej z pracownic zawlókł ją do kasy i zażądał pieniędzy.
Trzymał nóż na szyi ekspedientki
- Ciągle się boję - powiedziała kobieta "Wydarzeniom". - Cały czas tym nożem machał przed nami - wyznała.
Oprócz pieniędzy zabranych z kasy, mężczyzna ukradł ze sklepu alkohol i papierosy. Spłoszony przez klienta, wybiegł. Wtedy ekspedientki zamknęły drzwi i wezwały policję.
Funkcjonariusze ustalili, że złodziej nie działał sam. W okolicy czekało na niego dwóch kolegów.
ZOBACZ: Zuchwały napad na bank w Berlinie. Sprawcy zabrali kasetki z pieniędzmi i uciekli
W toku śledztwa po kilkunastu dniach zatrzymano trzech mężczyzn - 19-letniego oraz dwóch 18-latków. Po przeszukania mieszkania najstarszego z mężczyzn policjanci znaleźli skradzione papierosy. Śledczy ustalili, że cała trójka działała zgodnie i w porozumieniu.
- Udało nam się zatrzymać trzy osoby. Zebraliśmy na tyle dużo materiału dowodowego, by postawić wszystkim zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia - powiedział na antenie Polsat News podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Dziewiętnastolatek, który napadł na sklep - trafił na trzy miesiące do aresztu. Pozostali dwaj, osiemnastolatkowie, którzy najprawdopodobniej stali na czatach, mają dozór policyjny.
WIDEO: 19-latek trzymał nóż na szyi ekspedientki. Materiał "Wydarzeń"
Prokurator chce maksymalnych kar
- Mieliśmy do czynienia z rozbojem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jest to bardzo poważne przestępstwo stanowiące zbrodnię i zagrożone jest karą od trzech lat pozbawienia wolności w górę - powiedział "Wydarzeniom" Łukasz Gospodarek z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.
ZOBACZ: Kradł od miesięcy. W trakcie zatrzymania miał przy sobie pistolet, nóż i siekiery
Sprawcom może grozić do 12 lat więzienia. Prokuratura zapowiedziała już, że będzie wnioskować o takie kary dla podejrzanych.
Czytaj więcej