Warszawa: Rondo Praw Kobiet zamiast ronda Dmowskiego? "Należy wyłączyć emocje"
Komisja Nazewnictwa dyskutowała w środę o propozycji zmiany nazwy ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet, ale nie wyraziła opinii - powiedziała PAP przewodnicząca Komisji Anna Nehrebecka-Byczewska (KO). Na dziś pożar jest ugaszony; nie ma rekomendacji dla takiego projektu - wskazał wiceprzewodniczący Filip Frąckowiak (PiS).
Propozycja zmiany nazwy ronda Romana Dmowskiego na Praw Kobiet była rozpatrywana pod koniec ubiegłego roku przez Zespół do spraw Nazewnictwa Miejskiego przy Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego Rady m.st. Warszawy. Jak poinformował wcześniej Frąckowiak, zespół ocenił ją negatywnie.
ZOBACZ: Warszawa. Radioaktywna płytka wśród śmieci na Radiowie. "Sytuacja jest opanowana"
W środę po południu stołeczna komisja zajmowała się sprawozdaniem z grudniowego posiedzenia zespołu. Rano w RMF FM jej wiceprzewodnicząca Monika Jaruzelska powiedziała, że dostała "dosłownie setki e-maili", które mówiły, że na posiedzeniu komisji "będzie poruszona kwestia zmiany ronda Dmowskiego na rondo Praw Kobiet". Wieczorem to, że tak się stało, potwierdzili PAP pozostali przewodniczący.
"Żadna opinia nie została dziś podjęta"
Nehrebecka-Byczewska zapytana, czy komisja podtrzymała negatywną opinię zespołu, zaprzeczyła. - Nie, nie została podtrzymana negatywna opinia zespołu. Żadna opinia nie została dziś podjęta - ani pozytywna, ani negatywna. Zostało jedynie odczytane stanowisko zespołu. Myśmy natomiast rozmawiali, a jest to dosyć trudna dyskusja. Należy zatem wyłączyć emocje, podejść do sprawy odpowiedzialnie. Nie można jej załatwić machnięciem ręki" - powiedziała.
- Czekamy na pisma, wnioski, propozycje. Będziemy wracać do tej sprawy na kolejnym posiedzeniu i będziemy się starali jak najszybciej ją zakończyć tak, aby wszyscy byli zadowoleni. Musimy dojść do wspólnego wniosku, z myślą o prawach kobiet i o kobietach. Wiele im zawdzięczamy. Należy im się szacunek i pamięć - podkreśliła przewodnicząca komisji.
Wiceprzewodniczący Frąckowiak ocenił zaś, że "na dziś pożar jest ugaszony". - Nie ma rekomendacji komisji dla powstania projektu uchwały o zniesieniu ronda Romana Dmowskiego i nadaniu nazwy rondo Praw Kobiet, więc tego typu propozycja nie będzie procedowana podczas najbliższej sesji Rady Warszawy - zwrócił uwagę. Jak relacjonował, w trakcie środowej dyskusji "przewodnicząca Komisji wysłuchała opinii w większości podtrzymujących opinię zespołu".
- Kwestia walki o prawa człowieka, w tym o prawa kobiet jest szalenie ważna. W Polsce walczyliśmy o to przez wieki. Kobiet, które zasłużyły się w tym czy mieczem, czy piórem, czy innymi codziennymi obowiązkami, jest bardzo wiele - od Emilii Plater do na przykład Anny Walentynowicz. Naprawdę jest kogo upamiętnić. Konkluzja była jednak taka, że nie można takich rzeczy robić, znosząc nazwy historyczne lub upamiętniające inne zasłużone osoby - podkreślił radny PiS.
Czytaj więcej