"Gorączka i bóle mięśni są wpisane w ryzyko". Lekarz o szczepieniach
- Gorączka i bóle mięśni są wpisane w ryzyko. To nie są niekorzystne odczyny. Inne rzeczy wymuszające hospitalizacje bądź kontakt z lekarzem można uważać za niepożądany odczyn poszczepienny - mówił w Polsat News dr n. med. Artur Zaczyński, dyrektor szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym.
Do tej pory zarejestrowano w Polsce 1950 niepożądanych odczynów poszczepiennych przy ponad 2 mln zaszczepionych osób, w tym 1635 łagodnych, objawiających się zaczerwienieniem oraz krótkotrwałą bolesnością w miejscu wkłucia.
Polacy przyjmują preparaty łącznie trzech firm.
ZOBACZ: Szczepienia w Polsce. Nowe dane o niepożądanych odczynach i zgonach
Europejska Agencja Leków (EMA) poinformowała we wtorek, że otrzymała wniosek o pozwolenie na warunkowe dopuszczenie do obrotu szczepionki Janssen przeciwko Covid-19. Szczepionkę opracowała firma Johnson & Johnson.
Szczepionkę oceni Komitet EMA ds. Leków dla ludzi (CHMP). Opinia może być wydana do połowy marca 2021 r., pod warunkiem, że przekazane przez firmę wyniki badań, dotyczące skuteczności, bezpieczeństwa i jakości szczepionki, są wystarczająco kompleksowe i rzetelne.
"Gorączka i bóle mięśni są wpisane w ryzyko"
Swoimi doświadczeniami na temat szczepień na antenie Polsat News podzielili się lekarze i naukowcy.
Artur Zaczyński, dyrektor szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym, przyjął dwie dawki szczepionki Pfizera.
- Mój organizm nie odczuł większych sensacji w zakresie działań niepożądanych czy odczynów poszczepiennych. Musimy pamiętać, że jest między nimi różnica. Gorączka i bóle mięśni są wpisane w ryzyko. To nie są niekorzystne odczyny. Inne rzeczy wymuszające hospitalizacje bądź kontakt z lekarzem można uważać za niepożądany odczyn poszczepienny - wyjaśnił.
ZOBACZ: "Wstań biedronko, chodź, zaszczepię Cię szczepionką". Spot Senatu
Dr Emilia Skirmuntt, wirusolog ewolucyjna z Uniwersytetu w Oksfordzie, przyjęła pierwszą dawkę szczepionki Pfizera.
- Nie miałam poważniejszych skutków ubocznych, oprócz bólu mięśnia tak, jak po ćwiczeniach. Minął po jednym dniu - powiedziała.
WIDEO: Lekarze i naukowcy o szczepionkach
"Prawdopodobnie jestem odporny"
Z kolei dr hab. Piotr Trzonkowski, immunolog, kierownik Katedry Immunologii Medycznej Gdańskiego Uniwersytety Medycznego, przyjął dwie dawki szczepionki Pfizera.
- Miałem odczyn poszczepienny, cały dzień objawy grypopodobne, ból głowy, osłabienie. Spodziewane. (…) Świadczy to o tym, że zareagowałem na tę szczepionkę, prawdopodobnie jestem odporny. To, w pewnym stopniu, naturalny sposób jej działania - stwierdził.
ZOBACZ: KE nie wyklucza, że na jednym szczepieniu się nie skończy. "Sytuacja jest rozwojowa"
Prof. Jacek Jemielity z Centrum Nowych Technologii UW czeka jeszcze na swoją dawkę. Jak przyznał w Polsat News, wolałby być zaszczepiony preparatem Pfizera.
- Każda szczepionka jest lepsza niż jej brak - podsumował.
Ponad 2 mln szczepień
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w poniedziałek, że Polacy otrzymali już ponad 2 mln dawek szczepionki. "Ta liczba motywuje i daje nadzieję. Działamy dalej!" - napisał na Facebooku.
Ponad 2️⃣ 0️⃣0️⃣0️⃣ 0️⃣0️⃣0️⃣ dawek szczepionki otrzymali już Polacy! Ta liczba motywuje i daje nadzieję. Działamy dalej! 🇵🇱🛡💉 #SzczepimySię
Opublikowany przez Mateusz Morawiecki Poniedziałek, 15 lutego 2021