Broń ukryta w… lasce. Była w przesyłce z Chin
Została wysłana z Chin i miała trafić do kogoś w Niemczech. Broń ukryta w lasce nie dotrze jednak do adresata. Została zabezpieczona przez celników. Ostrze ukryte w przechwyconym przedmiocie miało długość 15 centymetrów.
Celnicy odkryli nietypowy przedmiot w Düsseldorfie, w urzędzie celnym Reisholz. "Zaokrąglone ostrze o długości 15 cm można przykręcić do gałki, a następnie schować w trzonku laski" - zaznaczono w komunikacie prasowym opisującym przesyłkę.
ZOBACZ: Miał dosyć procesu rozwodowego. Poprosił sędziego o walkę z żoną na miecze samurajskie
Jak dodają służby, ta funkcja sprawia, że laska w ciągu kilku sekund może zmienić się w niebezpieczną broń, która w Niemczech podlega ustawie. Jej import jest zabroniony ze względu na fakt, że "symuluje przedmiot codziennego użytku".
Rzecznik głównego urzędu celnego w Düsseldorfie Michael Walk przekazał, że zawartość skonfiskowanej paczki zostanie zniszczona po zakończeniu procedury.
ZOBACZ: Niemcy: zapytał policję, czy może zabrać do samolotu… "mini-pistolet"
Z kolei na importera czekają kłopoty i postępowanie karne. Doszło do naruszenia zakazu zamawiania towarów zabronionych oraz prawa ws. broni.
Czytaj więcej