Stalker z Francji zatrzymany. Przeprowadził się do Gdańska, by mieszkać blisko ofiary
Policja zatrzymała 46-letniego Francuza, który nękał mieszkankę Gdańska. Mężczyzna wysyłał do kobiety wiadomości na mediach społecznościowych, śledził ją, fotografował, a także specjalnie wynajął pokój w pobliżu jej mieszkania. Francuzowi grozi 8 lat więzienia.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska powiedziała, że policjanci z komisariatu na Przymorzu dostali informację, że 27-letnia gdańszczanka jest prześladowana i uporczywie nękana przez 46-letniego mężczyznę.
Jak ustalono, od września 2020 r. obywatel Francji, którego spotkała podczas pobytu na zagranicznej wycieczce, nęka ją.
- Kobieta nie utrzymywała z nim żadnych relacji, nie znała go, podczas wycieczki mijali się jedynie we wspólnych częściach hotelu. Ten mężczyzna robił jej z ukrycia zdjęcia i próbował nawiązać znajomość - dodała Kamińska.
ZOBACZ: Prostytutki i handlarze narkotyków żądali od nich zapłaty. Za wszystkim stał stalker
Ustalił gdzie mieszka kobieta
Pokrzywdzona zbywała go i nie dążyła do kontaktu. Gdy wróciła do Polski, mężczyzna znalazł jej konto w mediach społecznościowych i zaczął przysyłać liczne wiadomości.
Był coraz bardziej natarczywy. Kobieta blokowała go na portalach społecznościowych, on zakładał kolejne o nazwie różnych użytkowników i wysyłał kolejne listy z propozycją spotkań.
- Kiedy kobieta odmawiała, mężczyzna zamieszczał pod jej zdjęciami komentarze. W końcu Francuz przyjechał do Polski. Na podstawie zdjęć z mediów społecznościowych, ustalił gdzie mieszka i wynajął w pobliżu pokój. 46-latek przychodził pod dom kobiety, fotografował ją i obserwował - tłumaczyła Karina Kamińska.
Grozi mu do 8 lat więzienia
Policjanci przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonej kobiety. 46-latek został zatrzymany w piątek po południu w jednej z gdańskich restauracji.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, policjanci zabezpieczyli jego telefon, który został przekazany biegłemu.
46-letni obywatel Francji usłyszał zarzut uporczywego nękania, naruszania prywatności 27-latki i wzbudzania w niej poczucia zagrożenia.
Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem i ma zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonej, grozi mu 8 lat więzienia.
Czytaj więcej