Pożar mieszkania w Białej Podlaskiej. Nie żyje 44-latek
44-latek poniósł śmierć na skutek pożaru, który wybuchł w poniedziałek w jednym z mieszkań w bloku w Białej Podlaskiej (Lubelskie). Strażacy przypuszczają, że przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia.
Jak powiedział dyżurny ze stanowiska kierowania w komendzie miejskiej straży pożarnej w Białej Podlaskiej st. kpt. Waldemar Wysokiński, do pożaru doszło rano w mieszkaniu na czwartym (najwyższym) piętrze jednego z bloków w tym mieście.
ZOBACZ: Pożar kamienicy w Nowym Tomyślu. Mieszkańcy ratowali się, skacząc z okien
Przybyli na miejsce strażacy weszli do mieszkania i w pokoju na podłodze znaleźli nieprzytomnego mężczyznę, z poparzeniami na całym ciele. - Ewakuowano go na klatkę schodową, przekazano zespołowi ratownictwa medycznego. Lekarz stwierdził zgon tej osoby - podał Wysokiński.
Według ustaleń strażaków w mieszkaniu jeden pokój został częściowo spalony, pożar nie rozwinął się na całe mieszkanie, zostało ono okopcone. Straty oszacowano na ok. 30 tys. zł.
Nie było potrzeby ewakuacji innych osób. Wstępnie jako przyczynę pożaru strażacy wskazują na zaprószenie ognia. Dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach pożaru wyjaśni śledztwo policji pod nadzorem prokuratury.
Czytaj więcej