Podatek od reklam i zarzuty wobec Lempart. USA komentują sytuację w Polsce
- USA uważnie obserwują rozwój zdarzeń w Polsce, która jest cennym sprzymierzeńcem NATO - powiedział Ned Price, rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu, czyli odpowiednika resortu spraw zagranicznych. W ten sposób nawiązał do rządowego projektu ustawy o podatku od reklam, a także postawienia zarzutów liderce Strajku Kobiet Marcie Lempart.
Zdaniem Price'a, "Stany Zjednoczone są świadome zarzutów wobec Marty Lempart".
- Obserwujemy sytuację bardzo uważnie, promując, wspierając i broniąc prawa do wolności słowa, prawa do pokojowych protestów oraz do niezależnego sądownictwa. Są one istotne dla każdej demokracji - powiedział.
W środę Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła Marcie Lempart zarzuty znieważenia funkcjonariuszy Policji oraz publicznego pochwalania przestępstw. Liderce Strajku Kobiet grozi do 8 lat więzienia.
ZOBACZ: Liderka Strajku Kobiet Marta L. usłyszała zarzuty. Chodzi o znieważenie policjantów
"Polska jest cennym sojusznikiem w NATO"
Z kolei mówiąc o nowym podatku dla mediów, planowanym przez rząd Mateusza Morawieckiego, zapewnił, że "Stany Zjednoczone opowiadają się za dostępem do niezależnych, zróżnicowanych mediów". Zapewnił, iż Departament Stanu "ma wątpliwości" dotyczące projektu daniny medialnej.
ZOBACZ: "Media bez wyboru". Budka: pseudopodatek, kaganiec na niezależne media
- Angażujemy się we wspierania rozwoju różnorodności niezależnych mediów, głosów i opinii, które naszym zdaniem są kluczowe dla dobrze funkcjonujących demokracji - oświadczył Price.
Rzecznik dodał, że Polska jest cennym sojusznikiem USA w NATO, a Waszyngton pragnie wzmacniać to partnerstwo.
- (Z Polską) konsultujemy się regularnie w różnych sprawach i jesteśmy zwolennikami wzmacniania naszego partnerstwa z Polską i postępu we wspieraniu przez naszą administrację rozwoju instytucji demokratycznych, praw człowieka oraz rządów prawa - powiedział Ned Price.
Czytaj więcej