Ośrodek w Gostyninie: zakaziła się prawie połowa pacjentów
Zakażenie koronawirusem stwierdzono u 47 pacjentów Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie - wynika z odpowiedzi dyrektora tej placówki dla Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. W ośrodku przebywają po odbyciu kary sprawcy najpoważniejszych przestępstw.
Jak przekazał dyr. Ryszard Wardeński pacjenci, u których stwierdzono zakażenie, byli poddawani izolacji w sali izolacyjnej lub na oddziale, jeśli liczba zainfekowanych była zbyt wysoka. Natomiast w razie pogorszenia się stanu zdrowia osadzonych byli oni przewożeni do szpitala.
ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 12 lutego
Dodał, że od marca zeszłego roku w ośrodku wprowadzono codzienne pomiary temperatury i zbieranie wywiadu "w celu ustalenia ryzyka zakażenia u wszystkich pracowników" ośrodka. Ponadto w celu zapobiegania epidemii wprowadzono i utrzymano zakaz odwiedzin oraz ustanowiono rotację w wychodzeniu przez osadzonych na spacery, zwiększono także częstotliwość dezynfekcji na oddziałach.
"Cały personel opiekujący się pacjentami ubrany był w kombinezony, przyłbice, rękawiczki jednorazowe. Wszyscy pacjenci otrzymali maseczki chirurgiczne, z których z różnym skutkiem korzystali. Większość pacjentów maseczek nie chciała używać" - napisał dyr. Wardeński.
Pytania o sytuację w placówce
Fundacja Helsińska jeszcze w listopadzie ub.r. wystosowała do dyrektora Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym (KOZZD) wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej m.in. łącznej liczby przypadków zakażenia koronawirusem w ośrodku oraz obowiązujących na terenie tej placówki zasad postępowania w przypadku stwierdzenia zakażenia lub jego podejrzenia.
ZOBACZ: Brakuje placówek z terapią zaburzeń seksualnych. Interweniuje RPO
"Fundacja zdecydowała się na wystosowanie zapytania z powodu pojawiających się w mediach informacji na temat trudnej sytuacji pandemicznej w ośrodku" - zaznaczyła HFPC. W ostatnich dniach fundacja zamieściła natomiast na swej stronie odpowiedź dyrektora.
W listopadzie zeszłego roku informowano o pogarszającej się sytuacji epidemicznej w KOZZD - wówczas przekazywano, że trzech pensjonariuszy trafiło do szpitali, potwierdzono też śmierć jednego w związku z koronawirusem. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zwracał wówczas uwagę, że wobec przepełnienia ośrodka - w którym przebywa 92 pacjentów na 60 miejsc - "trudno będzie zapobiec rozprzestrzenieniu się wirusa".
Ośrodek funkcjonuje od 2014r.
KOZZD w Gostyninie działa od 2014 r. Trafiają tam sprawcy najpoważniejszych przestępstw, którzy odbyli karę więzienia, ale w opinii dyrektorów placówek powinni być nadal izolowani, bo z powodu preferencji seksualnych lub zaburzeń osobowości mogą popełniać kolejne przestępstwa. O umieszczeniu w Gostyninie decyduje sąd na podstawie opinii biegłych.
ZOBACZ: Znalazł się chętny na mieszkanie "wampira z Bytowa"
W początkach lutego informowano, że w gostynińskim KOZZD odbywa się protest głodowy części pacjentów. Według dyrekcji, przystąpiły do niego 32 osoby. Powodem protestu są m.in. warunki lokalowe i znaczne, według pacjentów, przeludnienie ośrodka. Podobne postulaty pacjenci KOZZD wysuwali w czerwcu 2020 r. i wtedy także część z nich przystąpiła do protestu głodowego – zakończył się on wówczas po kilku dniach w wyniku podjętych negocjacji.
Budowa nowej siedziby
Resort zdrowia zapewniał PAP kilka dni temu, że "stale monitoruje sytuację w ośrodku". "Podejmujemy działania na rzecz rozpoczęcia budowy nowej siedziby ośrodka w Gostyninie. Środki finansowe na ten cel na 2021 r. zostały zabezpieczone w budżecie państwa" - przekazało Ministerstwo Zdrowia.
ZOBACZ: Protest głodowy pacjentów ośrodka dla "bestii" w Gostyninie
Rozważana jest także nowelizacja ustawy o postępowaniu wobec najgroźniejszych przestępców. Na konieczność prac legislacyjnych w tej kwestii zwracał uwagę RPO, niedawno dyskusję na ten temat odbyła senacka komisja.
Czytaj więcej