Pickup spadł z wiaduktu. Kierowca przeleciał ponad 20 metrów [WIDEO]

Świat
Pickup spadł z wiaduktu. Kierowca przeleciał ponad 20 metrów [WIDEO]
Twitter.com
Czerwony pickup został wybity przez zaspę, przeleciał nad barierą i spadł z wiaduktu z wysokości 20 metrów.

Ponad dwudziestometrowy lot pickupem z łącznicy wiaduktu w Milwaukee w amerykańskim stanie Wisconsin zaliczył kierowca, który stracił panowanie nad pojazdem na śliskiej nawierzchni. Miejscowe biuro szeryfa ustaliło, że auto zjechało na pobocze, podskoczyło na zaspie i "przeskoczyło" przez barierę. Wszystko nagrała kamera. [WIDEO]

W amerykańskim stanie Wisconsin kierowca samochodu osobowego spadł z wysokości ponad 20 metrów po tym, jak stracił panowanie nad pojazdem. Czerwony pickup, który jechał po wysokim wiadukcie łącznicy drogi międzystanowej I-94, wpadł najpierw na zaspę. Śnieg był na tyle twardy, że auto podskoczyło na zamarzniętej pryzmie i przeleciało nad barierą.

 

Samochód spadł z wysokości około 70 stóp (ponad 21 metrów). Z wraku kierowca wyszedł o własnych siłach. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu stanowego Departamentu Transportu. 

 

ZOBACZ: Brazylia: autobus pełen ludzi spadł z wiaduktu. Nie żyje 14 pasażerów

 

Do nagrania z wypadku dotarła amerykańska stacja telewizyjna ABC, która pokazała je na antenie. 

 

 

"Wezwane na miejsce służby zastały czerwonego pickupa leżącego na prawym pasie drogi. Poszkodowanemu pomagały dwie osoby" - przekazało na Twitterze biuro szeryfa hrabstwa Milwaukee. "Kierowca był przytomny, oddychał i nie wykazywał oznak osłabienia" - dodano.


Na miejsce przyjechała straż pożarna, która przetransportowała kierowcę do szpitala. 

 

Międzystanowa autostrada całkowicie zablokowana

 

Jezdnia drogi międzystanowej I-94 została po zdarzeniu całkowicie zablokowana. Ruch został skierowany na inną drogę. Przejazd wiaduktami został przywrócony dopiero po kilku godzinach, gdy służby posprzątały zalegający śnieg i lód.

 

ZOBACZ: Mazowieckie. Z wiaduktu w Piasecznie spadł mężczyzna. Chwilę potem został potrącony przez auto

 

Eddie Santiago, dyrektor ds. autostrad hrabstwa Milwaukee, podkreślił, że ze względu na opady śniegu i ujemne temperatury na drogach panują niebezpieczne warunki.

 

 

Do wypadku doszło w minioną sobotę w Milwaukee, które jest największym miastem w stanie Wisconsin i leży nad jeziorem Michigan, około 150 km na północ od Chicago.

 

ZOBACZ: Autobus spadł z wiaduktu w Warszawie. Kierowca wiele razy łamał wcześniej przepisy drogowe

 

W grudniu 2016 roku 27-letni mieszkaniec Milwaukee zginął na miejscu, gdy w podobny sposób jego pickup spadł z mostu Hoan Bridge. Mężczyzna, jadąc drogą międzystanową I-794, stracił panowanie nad autem, które przebiło bariery i po upadku ze znacznej wysokości wylądowało na dachu.

 

Poniżej skrzyżowanie dróg międzystanowych I-94 i I-41 w Milwaukee w usłudze Google Street View.

 

hlk/prz/ polsatnews.pl, interia.pl, ABC.com
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie