Amerykańskie media: Republikanie rozważają założenie partii centroprawicowej
Ponad 100 przedstawicieli Partii Republikańskiej rozważa założenie nowej partii centroprawicowej po porażce wyborczej Donalda Trumpa i skandalu związanym z atakiem jego zwolenników na Kapitol 6 stycznia - poinformował w czwartek „Washington Post” powołując się na źródła.
Według waszyngtońskiego dziennika 5 lutego spotkało się w tym celu za pośrednictwem internetu ponad 100 byłych wybieralnych członków tej partii i przedstawicieli byłej administracji USA z tego ugrupowania. Zastanawiano się jak dotrzeć do tych Republikanów, którzy mają „antytrumpowskie” poglądy.
„WP” nawiązuje do rozmowy z Evanem McMullinem, byłym dyrektorem Republikańskiej Konferencji Izby Reprezentantów, głównego forum przekazywania członkom partii jej przesłania.
„Niektórzy ludzie na szczycie zdecydowanie opowiadają się za utworzeniem nowej partii. (…) Sądzą, że GOP jest nie do naprawienia. Rozumieją, jak trudno założyć nową partię, ale zdają sobie sprawę, że nie ma innego wyjścia” – wyjaśnił w rozmowie z „Washington Post” McMullin, który ubiegał się w 2016 roku jako niezależny kandydat o prezydenturę.
Z niedawnego sondażu WP-ABC News wynika, że 56 proc. Republikanów stwierdziło, że Trump nie ponosi odpowiedzialności za atak na Kapitol. W opinii większości z nich przywódcy GOP nie posunęli się wystarczająco daleko w poparciu jego teorii o wyborczym oszustwie.
Głębokie podziały wśród republikanów
„Większość senatorów republikańskich poparła Trumpa, głosując przeciwko kontynuowaniu procesu impeachmentu. Ale rozmowy (z 5 lutego) były kolejnym przejawem głębokich podziałów w partii w rezultacie walki o władzę po klęsce Trumpa” – pisze „WP”.
McMullin wyliczył, że 120 członków jego partii, w tym wielu byłych urzędników, wzięło udział w spotkaniu. Agencja Reutera wymieniła m.in. Johna Mitnicka, głównego doradcę Trumpa ds. Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), byłego kongresmena Charlie Denta, zastępczynię szefa sztabu w DHS za poprzedniej administracji USA Elizabeth Neumann oraz Milesa Taylora także z DHS.
ZOBACZ: Impeachment Donalda Trumpa. Senat USA zdecydował, że jest zgodny z konstytucją
McMullin odnotował podział między tymi, którzy chcą działać ściśle w ramach GOP, a pragnącymi poprzeć niezależnych Republikanów „chętnych do wspierania w wyborach powszechnych Demokratów (i niezależnych) w obliczu ekstremistycznych Republikanów”.
„Istnieje ekstremistyczne skrzydło GOP, które ją przejęło. (…) Z pewnością były prezydent Trump jest liderem ekstremistycznego skrzydła Partii Republikańskiej, ale nie on jedyny. Jest wielu, którzy przyłączyli się do niego w Kongresie oraz gdzie indziej, a także wielu, którzy podążają za nim po cichu” – przekonywał McMullin.
Doradca Trumpa Jason Miller nazwał uczestników spotkania nieistotnymi osobami. „Ci przegrani opuścili Partię Republikańską, kiedy głosowali na Joe Bidena” – stwierdził w rozmowie z agencją Reutera
Czytaj więcej