Starosta pozowała do zdjęć z noworodkami w Jarocinie. Rzecznik Praw Pacjenta zabrał głos

Polska
Starosta pozowała do zdjęć z noworodkami w Jarocinie. Rzecznik Praw Pacjenta zabrał głos
pixaby/ zdj. ilustracyjne
Ojciec nie mógł uczestniczyć w porodzie syna

Szpital w Jarocinie naruszył prawa pacjentki do obecności osoby bliskiej podczas porodu oraz do zachowania godności przy udzielaniu świadczeń - poinformował w środę Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.

Sprawa dotyczy noworodka Stasia, który jako pierwszy urodził się w jarocińskim szpitalu w nowym roku. Okazało się, że ojciec nie mógł uczestniczyć w porodzie syna i osobiście zobaczyć go z powodu zakazu odwiedzin. Natomiast do sali, gdzie przebywała matka z dzieckiem, wprowadzono włodarzy powiatu jarocińskiego.

 

Do zdjęć z noworodkiem ustawiły się starosta Lidia Czechak i zastępczyni Katarzyna Szymkowiak. Fotografie opublikowano na stronie internetowej szpitala, a dalej trafiły do lokalnych mediów.

 

ZOBACZ: Zaczęła rodzić w taksówce. Policjanci eskortowali ją do szpitala

 

Sytuacja ta oburzyła rodziców; sprawa trafiła do biura Rzecznika Praw Pacjenta. Rzecznik Bartłomiej Chmielowiec stwierdził, że prawa pacjentki zostały naruszone.

 

Wniosek o pouczenie

 

Zdaniem Chmielowca nie można przyjąć argumentacji szpitala, że ojciec dziecka nie mógł mieć kontaktu z noworodkiem z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne i wstrzymanie z tego powodu porodów rodzinnych.

 

"Jeżeli do szpitala mogą wchodzić osoby obce w stosunku do pacjentów, wchodzić do ich sal, oglądać noworodki, to bez wątpienia przyjęcie argumentacji, że porody rodzinne zostały wstrzymane z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne nie znajduje uzasadnienia" - poinformował.

 

Podkreślił, że nie zadbano o pacjentkę z należytą starannością, ponieważ narażono ją na zagrożenia epidemiologiczne.

 

Chmielowiec wniósł o pouczenie personelu szpitala w Jarocinie i wdrożenie odpowiednich procedur, które zapewnią pacjentkom skuteczną realizację ich prawa do obecności osoby bliskiej podczas porodu.

 

W przypadku niewykonania zaleceń rzecznik ma możliwość nałożenia kary na szpital do 500 tys. zł

dsk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie