Liderka Strajku Kobiet Marta L. usłyszała zarzuty. Chodzi o znieważenie policjantów
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła w środę Marcie L. zarzuty popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy Policji oraz publicznego pochwalania przestępstw - przekazała rzecznik tej prokuratury Aleksandra Skrzyniarz. Liderce Strajku Kobiet grozi do 8 lat więzienia.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła w środę Marcie L. zarzuty popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy policji.
Zdaniem śledczych, liderka Strajku Kobiet miała to zrobić "poprzez wykonanie gestu splunięcia oraz kierowanie wobec nich słów wulgarnych". Według nich, miało to "sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego".
Śledczy: Marta L. pochwalała przeszkadzanie w aktach religijnych
Prokuratura uściśliła, że do tych zdarzeń doszło 28 listopada 2020 r. w Warszawie podczas jednej z manifestacji.
Podejrzana Marta L. nie przyznała się do zarzutów i odmówiła składania wyjaśnień. Zarzucono jej także popełnienie "występku publicznego pochwalania podczas wywiadu przeprowadzonego na antenie Radia ZET 26 października 2020 r. przestępstw polegających na niszczeniu fasad budynków oraz złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktów religijnych w kościele katolickim".
Marcie L. według polskiego prawa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej