Zima sparaliżowała Amsterdam. Ludzie zaczęli... tańczyć [WIDEO]
Nagły atak zimy sparaliżował holenderską stolicę. W Amsterdamie osoby czekające na autobusy postanowiły umilić sobie czas i trochę się rozgrzać. A nic lepiej nie rozgrzewa lepiej niż śpiew i taniec.
Paraliż komunikacyjny i tłumy na przystankach - to wczorajszy obraz większości europejskich miast. Atak zimy dał się we znaki mieszkańcom. W nietypowy sposób czas oczekiwania na spóźnione autobusy postanowili sobie umilić mieszkańcy holenderskiej stolicy.
W Holandii, jak ogłosił tamtejszy instytut meteorologii (KNMI), obowiązuje od niedzieli tzw. czerwony alert, czyli najwyższy poziom ostrzeżeń pogodowych. Orkan Darcy spowodował największe zawieje śnieżne w kraju od dekady.
WIDEO: Zima sparaliżowała Amsterdam. Ludzie zaczęli... tańczyć
Atak zimy
Z powodu złej pogody władze zamknęły wszystkie punkty testów PCR na obecność koronawirusa. Połączenia komunikacyjne z Niemcami zostały zawieszone.
Holendrzy unikają podróży, ponieważ samochody ślizgają się po oblodzonych jezdniach. Lotnisko w Eindhoven jest zamknięte, zaś Schiphol w Amsterdamie działa, ale trzeba liczyć się z opóźnieniami lotów. Jak informuje dziennik "Metro", mieszkańcy holenderskich miast cieszą się z opadów i masowo kupują sanki oraz łyżwy.
Czytaj więcej