Odszkodowanie dla Tomasza Komendy. Jest decyzja sądu

Polska
Odszkodowanie dla Tomasza Komendy. Jest decyzja sądu
Polsat News
Komenda domaga się od Skarbu Państwa 18 milionów złotych, po milionie za każdy rok spędzony w więźniu

12 mln zł zadośćuczynienia oraz 811 tys. 533 zł odszkodowania dla Tomasza Komendy za 18 lat niesłusznego więzienia przyznał w poniedziałek sąd w Opolu. W maju 2018 r. Sąd Najwyższy uniewinnił go z zarzutu zabójstwa 15-latki, do którego doszło w 1996 r. To najwyższe w historii Polski odszkodowanie i zadośćuczynienie.

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Opolu orzekał w sprawie 1odszkodowania dla Tomasza Komendy, który spędził 18 lat w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił. Komenda domagał się prawie 19 mln zł.

 

Sąd, przyjmując wysokość odszkodowania i zadośćuczynienia, uwzględnił m.in. 42 wyroki, jakie w polskich sądach okręgowych zapadły w podobnych sprawach. Poniedziałkowy wyrok nie jest prawomocny. Uzasadnienie sąd wygłosi z wyłączeniem jawności.

 

To najwyższe w historii Polski odszkodowanie i zadośćuczynienie. Do tej pory rekordową kwotę wywalczył Czesław Kowalczyk z Gdyni, który za 12 lat w więzieniu otrzymał 2,7 mln zł. Mężczyzna domagał się 15 mln.

 

Ponowne przesłuchanie biegłych

 

Przed wygłoszeniem mów końcowych zostali ponownie przesłuchani biegli psychiatrzy.

 

- Powodem były drobne różnice między opinią psychologiczną i psychiatryczną. Oczywiście, psychologia to nauka społeczna, a medycyna to medycyna. Dla nas ma istotne znaczenie, by biegli jeszcze raz się wypowiedzieli co do tego, czy zdecydowanie podtrzymują swoje opinie. (...) Będą wystąpienia końcowe i wyrok, jeżeli sąd uzna, że sprawa dojrzała do wydania wyroku. Jeżeli nie, to sąd zwyczajowo ma dwa tygodnie na wydanie wyroku i poda termin publikacji. My w każdym razie nie będziemy zgłaszać innych wniosków dowodowych - mówił mecenas Zbigniew Ćwiąkalski.

 

Zdaniem mecenasa, kilkadziesiąt wyroków dotyczących różnego rodzaju odszkodowania, jakie ściągnął opolski sąd, nie mogą być porównywane ze sprawą jego klienta.

 

ZOBACZ: Tomasz Komenda musi poczekać na wyrok. Walczy o rekordowe zadośćuczynienie

 

- Problem polega na tym, że te wyroki są zupełnie nieporównywalne. Jedynym wyrokiem, który mógłby być ewentualnie porównywalny, to ten, w którym pokrzywdzony za rok niesłusznego pobytu w więzieniu otrzymał milion złotych. Poza tym proszę pamiętać, że jeżeli ktoś przebywa w więzieniu rok, a ktoś osiemnaście lat to te dolegliwości, wpływ na jego psychikę i stan zdrowia, to jest to czas zupełnie nieporównywalny. Osiemnaście lat to okres, w którym człowiek może się całkowicie zmienić i to trwale. Ta trauma może być nieodwracalna - powiedział mecenas.

 

Tomasz Komenda pojawił się w sądzie. Wcześniej Ćwiąkalski tłumaczył, że jego klient źle znosi przesłuchania na salach sądowych. Komenda wysłuchał mów końcowych oraz ogłoszenia wyroku.

 

WIDEO: zobacz ogłoszenie wyroku

  

 

Po milion złotych za każdy rok w więzieniu

 

W grudniu ubiegłego roku sąd nie podjął decyzji i wyznaczył kolejny termin rozprawy na luty 2021 roku. - Następny termin został wyznaczony na 8 lutego. Psycholog ma wydać jeszcze opinię uzupełniającą, również uzupełniająco mają się też wypowiedzieć na piśmie biegli psychiatrzy - powiedział komentując grudniową decyzję, reprezentujący Komendę, Zbigniew Ćwiąkalski.

 

Komenda domagał się od Skarbu Państwa 18 milionów złotych, po milionie za każdy rok spędzony w więźniu. Walczył także o dodatkowe 812 tysięcy szacunkowej kwoty, jaką stracił przez to, że mógł zawodowo pracować.

 

ZOBACZ: Pierwszy dzień procesu o odszkodowanie dla Komendy. Chce prawie 19 mln zł za niesłuszne skazanie

 

Rozpoczęcie poniedziałkowej rozprawy sąd przesunął z godz. 9:30 na godz. 10:10. Jak przekazał mec. Zbigniew Ćwiąkalski w poniedziałek Sąd Okręgowy planuje uzupełniająco przesłuchać biegłych psychiatrów, na okoliczność uszczerbku na zdrowiu, jaki u Komendy spowodowała 18-letnia izolacja na podstawie niesłusznego wyroku. Po wykonaniu czynności z biegłymi najprawdopodobniej zostanie zamknięty przewód sądowy, a strony wygłoszą mowy końcowe.

 

Zbrodnia w Miłoszycach 

 

W noc sylwestrową 31 grudnia 1996 r. 15-letnia Małgosia bawiła się z koleżankami w dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem. W pewnej chwili wyszła przed budynek. Kilkanaście godzin później znaleziono ją martwą na prywatnej posesji naprzeciwko lokalu. Dziewczynka zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran.

 

ZOBACZ: Za tę zbrodnię Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lat. Nowy proces został przerwany

 

Pierwotnie za zbrodnię w Miłoszycach skazano Tomasza Komendę. Spędził w więzieniu 18 lat. W maju 2018 roku Sąd Najwyższy - po wznowieniu postępowania - uniewinnił go. Przed wrocławskim sądem rozpoczął się wówczas proces Ireneusza M. i Norberta B. oskarżonych o gwałt i zabójstwo nastolatki.

laf/prz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie