Siemoniak: opozycja jest w stanie liczyć na 60 proc. głosów
- Trzaskowski i Budka pokazali diagnozę sytuacji i to, że opozycja jest w stanie liczyć na 60 proc. głosów - mówił w programie "Gość Wydarzeń" wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak, odnosząc się do konwencji programowej partii.
W sobotę odbyła się wspólna konferencja szefa PO Borysa Budki oraz prezydenta Warszawy, wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego pod hasłem "Czas na zmiany". Lider PO mówił m.in., że Platforma Obywatelska proponuje opozycji rozmowę o przyszłości Polski oraz stworzenie "Koalicji 276". Wskazywał, że 276 to liczba posłów potrzebna do obalenia prezydenckiego weta, by - jak mówił - móc realizować zmiany w Polsce.
"Otwieramy dyskusję"
- Proponujecie koalicję? - dopytywał w programie "Gość Wydarzeń" prowadzący Grzegorz Kępka.
ZOBACZ: Koalicja 276, nowy Trybunał Konstytucyjny i KRS. Pomysły PO
- Staramy się być ostrożni i bardzo delikatni. Nasi liderzy pokazali, jak wygląda nastawienie opinii publicznej, że są sprawy łączące demokratyczną opozycję i warto wokół tych spraw budować współpracę, (…) że opozycja jest w stanie liczyć na 60 proc. głosów. Myślę, że ta wyciągnięta ręka na długo przed wyborami jest początkiem działania, a nie końcem. (…) To 276 to pewien symbol, cel. Myślę, że wszyscy w opozycji tego chcą. Otwieramy dyskusję. (...) Wierzymy, że współpraca ma sens. Jak ją ułożyć? Pomyślmy o tym wspólnie - mówił Siemoniak.
"Trudno, by konkurencja nas chwaliła"
- PO jest oderwana od rzeczywistości, zajmuje się samą sobą, a nie sprawami istotnymi dla Polaków jak pandemia i gospodarka - skomentował w sobotę wystąpienia liderów Platformy zastępca rzecznika prasowego PiS Radosław Fogiel.
Z kolei Lewica zarzuciła brak tematu aborcji.
ZOBACZ: Posłowie PiS: jedyne czym zajmuje się PO, to ona sama
- Trudno, by konkurencja nas chwaliła, zawsze znajdą jakiś powód do krytyki. O gospodarce będziemy mówić dużo w najbliższych dniach (…). Jeśli chodzi o aborcję - od kilku dni działa od kilku dni zespół marszałek Kidawy-Błońskiej, który wypracuje w ciągu kilku dni stanowisko. Dzisiaj nie chcieliśmy mówić o wszystkim, skupiliśmy się na tym, co jest najważniejsze dla Polaków, nie uchylając ważności innym tematom - wyjaśnił Siemoniak.
Dodał, że rozmawiał z Kidawą-Błońską.
- Jest spokojna, że dojdziemy do porozumienia, co robić. Stanowisko w większości PO będzie bardzo jasne. Przez 20 lat byli ludzie o różnych poglądach na ten temat. (…) Problemu nie ma w PO, każdy ma swoje zdanie, ale chodzi o to, by jako środowisko polityczne umieli powiedzieć (…) co na ten temat sądzimy - stwierdził.
WIDEO: Tomasz Siemoniak w programie "Gość Wydarzeń"
"Sprawa symboliczna"
Zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem dot. likwidacji TVP Info, to jeden z pomysłów, które na konwencji PO przedstawił Trzaskowski.
- Ta sprawa jest symboliczna. Chcemy, by rząd czy przyszłe rządy nie mogły wykorzystywać publicznej instytucji do własnej, partyjnej propagandy. (...) Fundamentalnym postulatem jest zwiększenie postulatów na zdrowie - odniósł się do tego Siemoniak.
Na konwencji Borys Budka zaznaczył, że "wybory parlamentarne prawdopodobnie będą jesienią 2023 roku". - Ale jest jeszcze jeden scenariusz i pracujemy również nad nim. Zwróćcie uwagę, że w tej chwili w Polsce, w polskim Sejmie obecna większość ma 234 mandaty. Tak naprawdę potrzeba pięciu uczciwych, pięcioro osób, które przejdą na jasną stronę mocy i wtedy przedterminowe wybory są całkiem realne - powiedział Budka. - Tak, rozmawiamy z nimi, nie będę tego ukrywał - dodał.
ZOBACZ: Komentarze opozycji po konferencji PO. "Zabrakło programu dla ludzi"
- Sądzę, że jest więcej sprawiedliwych i uczciwych ludzi w PiS widzących, co się dzieje. Te metody dotyczą Jarosława Gowina i jego środowiska. Borys Budka mówił o rozmowach, które prowadziliśmy wiosną, przed wyborami. Nic o aktualnie trwających nie mówił, natomiast jesteśmy otwarci. W polityce musimy wiedzieć, że arytmetyka ma znaczenie. To, co się dzieje w Zjednoczonej Prawicy, ma znaczenie. To, jak traktowani są politycy Porozumienia, widzi cała Polska. Czy to droga do porozumienia z opozycją? Pewnie jeszcze nie, ale pewnie tydzień po tygodniu będzie widać, że tak się kończy współpraca z Jarosławem Kaczyńskim. (…) Przeciągnie ludzi, absolutnie żenująca awantura - mówił Siemoniak.
"Do Gowina mam duży szacunek"
Dodał, że do Gowina ma duży szacunek.
- Pracowaliśmy razem w rządzie, dużo wtedy rozmawialiśmy. Mogę powiedzieć, że go znam, choć teraz dawno nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Przy całym dystansie do tego, że jest w Zjednoczonej Prawicy, wierzę, że jest patriotą życzącym dobrze Polsce i, w którymś momencie może okazać się to decydujące. Czy tak będzie? Zobaczymy, polityka przynosi niespodzianki - spuentował polityk PO.
Wcześniejsze odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć TUTAJ.
Czytaj więcej