Zamiast obrazów na ścianie powiesił marihuanę [ZDJĘCIA]
Namiot oświetlony specjalistycznymi lampami, w którym dojrzewało 16 krzewów konopi odkryli w mieszkaniu w Krakowie małopolscy policjanci. 30-letni mężczyzna suszył rośliny, wieszając je na ścianie. Funkcjonariuszom wyjaśnił, że jest uzależniony i musi palić marihuanę kilka razy dziennie. Za posiadanie znacznej ilości narkotyku grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w mieszkaniu miał plantację konopi indyjskich. W trakcie przeszukania mieszkania kryminalni zabezpieczyli łącznie 38 krzewów.
W pokoju był namiot z uprawą
Jeden z pokojów mieszkania mężczyzna przystosował do samej uprawy. Stał tam namiot oświetlany specjalistycznymi lampami i posiadający odprowadzenie wentylacyjne. Kryminalni natrafili na 38 roślin konopi, z czego 22 znajdowały się w fazie suszenia i wisiały na ścianach pomieszczenia, natomiast pozostałych 16 rosło w doniczkach wewnątrz namiotu.
Kryminalni w trakcie przeszukania ujawnili i zabezpieczyli blisko 108 gramów suszu roślinnego oraz 22 sztuki konopi indyjskich o łącznej wadze ponad 2,5 kilograma.
ZOBACZ: Odebrał marihuanę z komisariatu policji. "Historyczna chwila"
Mężczyźnie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz za uprawę plantacji z której można było uzyskać znaczne ilości marihuany może grozić kara do 10 lat więzienia.
Hodował "na własny użytek"
30-latek tłumaczył się, że jest uzależniony od marihuany i pali ją kilka razy dziennie. Plantację miał założyć kilka miesięcy wcześniej dla własnego użytku. Twierdził, że narkotyki nie były przeznaczone na sprzedaż.
ZOBACZ: Marihuana będzie w Polsce legalna? "Ruszają konsultacje"
Prokuratura Rejonowa zastosowała wobec 30-latka dozór policyjny i kaucję.
O zatrzymaniu mężczyzny, do którego doszło 25 stycznia, policja poinformowała w czwartek.
Marihuana na ścianach zamiast obrazów