Zatrudnił morderców, by uciszyli ofiarę gwałtu. Ci... zabili jego siostrę
Mężczyzna z Luizjany (USA) oskarżony o gwałt przez swoją siostrzenicę był gotowy posunąć się do ostatecznych środków, by prawda nigdy nie wyszła na jaw. 35-latek zatrudnił dwóch mężczyzn, którym zlecił zamordowanie kobiety. Zamiast tego zabili oni siostrę zleceniodawcy, która starała się chronić życie ofiary. Zginęła też sąsiadka kobiety, która rzuciła się na napastnika.
34-letnia Brittany Jane Cormier oraz jej 37-letnia sąsiadka Hope Danos Nettleton zostały zastrzelone 13 stycznia w domu Cormier w Montegut, ok. 130 km od Nowego Orlenu. Strzelaninę przeżyło dwoje dzieci Brittany, które schowały się w szafie - nie odniosły obrażeń.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Dożywocie dla libijskiego mordercy. Brutalnie zabił trzy osoby
Detektywi badający sprawę podwójnego morderstwa niemal od początku zaczęli przypuszczać, że w sprawę może być zmieszany 35-letni brat Brittany - Beaux Cormier. Mężczyzna w 2020 r. został oskarżony o zgwałcenie swojej siostrzenicy. Młoda kobieta miała zeznawać przeciwko niemu w rozpoczynającym się procesie.
W toku śledztwa okazało się, że Beaux zatrudnił swoich przyjaciół: 25-letniego Andrew Eskine'a i 22-letniego Dalvina Wilsona, by ci zamordowali jego domniemaną ofiarę.
Doszło do pomyłki
13 stycznia Wilson podjechał pod wskazany adres w Montegut. Otworzyła mu nieznana kobieta, która przedstawiła się imieniem i nazwiskiem ofiary. Zabójca bez wahania zabił swój "cel". Okazało się, że doszło do pomyłki, a 22-latek zabił siostrę zleceniodawcy.
- Gdy morderca zapytał Brittany Cormier o imię, to odpowiedziała imieniem i nazwiskiem ofiary gwałtu. Zaakceptowała swój los - chciała chronić ofiarę - mówił na konferencji prasowej w poniedziałek szeryf parafii Terrebonne Timothy Soignet.
ZOBACZ: Oskarżyła przyjaciela o gwałt, ale to ją skazano
Śmierć poniosła również 37-letnia sąsiadka Cormier Hope Nettleton. Po morderstwie Brittany, kobieta rzuciła się na napastnika, starając się go powstrzymać. Ona również została została zastrzelona.
- Zginęły dobre osoby. Ich śmierć wstrząsnęła lokalną społecznością - zapewnił szeryf.
Po zastrzeleniu kobiet Wilson uciekł z miejsca zdarzenia korzystając z auta, które wcześniej zorganizował dla niego Eskine. Choć 25-latek nie brał bezpośrednio udziału w morderstwach, to miał być "mózgiem" operacji.
"Kara śmierci niewykluczona"
Zarówno Wilson, jak i Eskine po zatrzymaniu przyznali się do udziału w morderstwie. Potwierdzili, że zatrudnił ich brat ofiary. Beaux Cormier został aresztowany po pogrzebie siostry 21 stycznia - niósł jej trumnę.
Wszyscy trzej mężczyźni usłyszeli zarzut podwójnego morderstwa. Sąd wyznaczył kaucję dla każdego z nich na 2 miliony dolarów.
- Niewykluczone, że usłyszą wyroki śmierci - zapewnił szeryf Soignet.
Policjanci badają dlaczego Brittany zdecydowała się na chronienie ofiary swojego brata. Nadal nie wiadomo też w jaki sposób dowiedziała się o planach jej zamordowania.
Czytaj więcej