"Raport": tak polscy sportowcy przygotowują się do letnich igrzysk w Tokio
Polska
"Raport" w Polsat News od poniedziałku do piątku o godz. 21
Igrzyska Olimpijskie, które w ubiegłym roku pierwszy raz w historii, z powodu pandemii musiały zostać przełożone, w tym roku odbędą się - zapewnił szef komitetu organizacyjnego igrzysk. Polscy sportowcy spragnieni olimpijskiej rywalizacji od dawna wyczekiwali na te wieści. Mimo niepewności przygotowywali się w pocie czoła. Ich treningom przyglądała się reporterka "Raportu" Paulina Rutkowska.
Pierwotnie znicz olimpijski w Tokio miał zapłonąć 24 lipca 2020 roku. Przedstawiciele 33 dyscyplin mieli rywalizować o medale w 339 konkurencjach. Pandemia pokrzyżowała wszystkie plany i zamknęła sportowców w domach.
- Cały świat sportu został przez koronawirusa wywrócony do góry nogami. Odwołano nam zawody. Na szczęście okazało się, że igrzyska zostały przełożone w sposób lustrzany na rok 2021 i także nasze przygotowania zostały przełożone w sposób lustrzany - wspomniała Weronika Deresz. mistrzyni Świata i Europy w wioślarstwie.
- Na pewno było ciężko, zwłaszcza na początku. Kiedy nie wiedzieliśmy jak sobie radzić z tymi wytycznymi i jak trenować, żeby jakoś zniwelować zagrożenie wirusem - powiedział Adrian Castro, szermierz na wózku.
- Sama myśl o tym, że przestaję wyjeżdżać na turnieje, zgrupowania, to było takie ciężkie i jednocześnie depresyjne - przyznała Dorota Banaszczyk, mistrzyni Świata w karate olimpijskim.
Nowa rzeczywistość
Sportowcy zgodnie przyznają, że problemy to ich drugie imię. Zahartowały ich liczne kontuzje i inne przeszkody, z którymi musieli się mierzyć. Czas pandemii przyniósł jednak trudności, z którymi dotychczas sportowcy nie mieli do czynienia. Wielu atletów zastanawia się, czy da się uprawiać sport w reżimie sanitarnym. Innym zmartwieniem jest fakt, że rywalizacja może odbywać się bez kibiców.
O trudach przygotowań do igrzysk olimpijskich sportowcy opowiedzieli Paulinie Rutkowskiej w programie "Raport".
WIDEO: "Raport" Polsat News
Czytaj więcej