Ukradł... 70 par skarpet. Pijany leżał na dworcu PKP

Polska
Ukradł... 70 par skarpet. Pijany leżał na dworcu PKP
pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Wartość skradzionych skarpet to ok. 250 złotych

Łowiccy policjanci zatrzymali 29-latka, który ukradł 70 par skarpet. Pijany leżał na dworcu PKP. Grozi mu 10 lat więzienia. - Dla przestępstwa nie ma znaczenia wartość rzeczy - podkreśliła rzeczniczka komendy w Łowiczu kom. Urszula Szymczak.

Mężczyzna włamał się do jednego z magazynów w Łowiczu (woj. łódzkie), skąd ukradł 70 par skarpet. Złapano go, bo się upił i leżał na dworcu PKP, a przy sobie miał skradzione rzeczy. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara od roku do 10 lat więzienia.

 

ZOBACZ: Ukradł mini pizzę, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu do 10 lat więzienia

 

- Dla bytu przestępstwa nie ma znaczenia wartość skradzionej rzeczy - podała kom. Szymczak. A wartość skradzionych skarpet to ok. 250 złotych.

 

Ponad 3 promile alkoholu

 

- Dyżurny policji został powiadomiony, że na dworcu PKP Łowicz Przedmieście leży nietrzeźwy mężczyzna. Na peronie znaleziono 29-latka bez stałego miejsca zameldowania - przekazała rzeczniczka. - Miał przy sobie plecak, a w nim nowe skarpety z metkami. Mężczyzna nie potrafił logicznie wytłumaczyć, skąd ma te rzeczy - poinformowała. - Ustalono, że skarpety pochodzą z jednego z magazynów w Łowiczu, w którym doszło do włamania. 29-latek został zatrzymany - powiedziała Szymczak.

 

Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

ac/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie