Przesunięte terminy szczepień. Chodzi o kilka tysięcy osób
Przez opóźnienia dostaw szczepionek termin szczepień został przesunięty o dzień bądź dwa dla grupy ok. 5 tys. seniorów - poinformował we wtorek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.
O skalę zmian terminów szczepień w związku z opóźnieniami dostaw szczepionek przeciw COVID-19 Dworczyk został zapytany we wtorek na konferencji prasowej.
- Mówimy o przesunięciu o dzień bądź o dwa dni terminu szczepień dla grupy ok. 5 tys. seniorów w skali całego kraju - poinformował. Wyraził nadzieję, że do tego rodzaju sytuacji nie będzie więcej dochodziło.
ZOBACZ: Szczepienia przeciw COVID-19. Jak znaleźć placówkę?
- To jest oczywiście uzależnione od tempa i rzetelności dostaw. Te kilka zmian - opóźnienia i zmniejszenia dostaw - doprowadziły do tego, że zapasy, ten bufor bezpieczeństwa, jaki stworzyliśmy, jest praktycznie na wyczerpaniu - mówił. Jak dodał, szczepionki wykorzystywane są obecnie na bieżąco.
Ograniczone dane o szczepionce
Dworczyk przekazał ponadto, że dla wszystkich nauczycieli i pozostałych seniorów powyżej 60. roku życia rekomendowana jest szczepionka firmy Pfizer bądź Moderna.
W poniedziałek Dworczyk zapowiedział, że trzecią szczepionką - firmy AstraZeneca - nie będą szczepieni seniorzy.
W piątek Europejska Agencja Leków (EMA) dopuściła na rynek UE szczepionkę AstryZeneki. Jak wynika z charakterystyki tej szczepionki, podaje się ją osobom dorosłym w wieku 18 lat i starszym. Zaznaczono jednak, że "obecnie istnieją ograniczone dane o skuteczności szczepionki AstryZeneki u osób w wieku 55 lat i starszych".
Czytaj więcej