Mazowieckie bez węgla do 2030 roku? Tego chce prezydent Warszawy
- Wymieniamy tzw. kopciuchy, stawiamy na energię odnawialną i transport bezemisyjny, wprowadzamy inną politykę dotyczącą wjazdu samochodów do miast, sadzimy coraz więcej drzew - mówił w "Graffiti" prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pytany o kwestię walki ze smogiem w stolicy. Jak dodał, ma nadzieję, że całe woj. mazowieckie odejdzie od węgla do 2030 roku.
Rafał Trzaskowski w rozmowie z Marcinem Fijołkiem przyznał, że "trafia go szlag, gdy widzi wskaźniki jakości powietrza w Warszawie". Podkreślił jednak, że to wina lat zaniedbań całego kraju i tego, że wciąż jesteśmy zależni od węgla.
Jak powiedział, władze w Warszawie starają się likwidować tzw. kopciuchy i wprowadzają politykę stawiającą na transport publiczny. - Ostatnio olbrzymi przetarg na autobusy bezemisyjne. Kupujemy tabor dla metra i dla tramwajów, stawiamy na transport bezemisyjny, wprowadzamy inną politykę jeżeli chodzi o wjazd samochodów do miasta - wymieniał.
ZOBACZ: "Rozkładające się ciała skaziły powietrze i zatruły wodę". Zaraza, która wyludniła Europę
Trzaskowski podkreślił jednak, że taki proces trwa lata. Przyznał, że ma nadzieję na to, że rząd wyciągnie z tego konsekwencje i będzie współpracował z samorządami ws. odejścia od węgla.
- Podjęliśmy decyzję razem z sejmikiem woj. mazowieckiego, że odchodzimy od węgla tam, gdzie możemy - wskazał prezydent Warszawy. Dodał jednak, że samorząd nie ma wpływu na mix energetyczny w całym kraju. Jak podkreślił, rządzący "do ostatniej chwili nie chcieli zaakceptować celów UE co do ograniczenia emisji".
"Najważniejszy jest transport"
Prezydent Warszawy powiedział, że władze stolicy robią to, co mogą. - Ocieplamy mieszkania, dopłacamy do odnawialnych źródeł energii, stawiamy również na zieleń, sadzimy coraz więcej drzew. Najważniejsza jest polityka transportowa. W Warszawie aż 50 proc. emisji pochodzi właśnie z transportu - dodał.
WIDEO: Rafał Trzaskowski w "Graffiti"
Trzaskowski był także pytany o ewentualny zakaz palenia węglem w stolicy. - Myśmy jasno mówili, że do 2023 roku będziemy ten proces przyspieszać i mam nadzieję, że po 2030 roku już w ogólne nie będzie węgla w woj. mazowieckim - ocenił.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej