Brytyjski koronawirus zmutował jeszcze bardziej
Portal BBC poinformował dziś o kolejnej mutacji koronawirusa w Wielkiej Brytanii. Nowy wariant pojawił się głównie w próbkach pobranych w południowo-zachodniej części kraju. Naukowcy obawiają się, czy najnowsza mutacja nie zaburzy skuteczności szczepionek.
Nowa mutacja koronawirusa nazwana E484K przypomina te wykryte wcześniej w Afryce Południowej oraz Brazylii. Niepokojące zmiany zauważono w 11 spośród 250 tys. próbek. Badania przeprowadzali naukowcy z agencji rządowej "Public Health England".
- To niepokojące odkrycie, choć niezupełnie nieoczekiwane - powiedział w rozmowie z BBC dr. Julian Tang, wirusolog z Uniwersytetu w Leicester. Jak dodał bardzo ważne jest, aby mieszkańcy przestrzegali reżimu sanitarnego. - W przeciwnym razie wirus może nie tylko się rozprzestrzeniać ale i ewoluować - podsumowuje wirusolog.
Niepokój o szczepionki
Jak podaje BBC naukowcy obawiają się czy wyprodukowane do tej pory szczepionki poradzą sobie z nowymi wariantami. Ich zdaniem, istnieje ryzyko, że mutacja E484K może skutecznie omijać przeciwciała stworzone przez układ odpornościowy.
ZOBACZ: Skuteczność rosyjskiej szczepionki na koronawirusa. Wyniki badań
Wcześniejsze wyniki badań szczepionki Moderna potwierdzają jednak, że preparat radzi sobie z mutacjami koronawirusa. Organizm może jednak nie wytworzyć tak silnej i długotrwałej odporności jak w przypadku zwykłego szczepu.
Uspokaja również profesor Ravi Gupta z Uniwersytetu w Cambridge, który stwierdził, że wirusy mutują w podobny sposób, co daje możliwość zablokowania tych mutacji.
Czytaj więcej