Na mrozie i krótkich łańcuchach. Policja odebrała 18 psów hodowcy
18 owczarków odebrali policjanci w gminie Poniatowa (Lubelskie) 50-letniemu właścicielowi hodowli, który trzymał psy w złych warunkach – m.in. na zbyt krótkich łańcuchach, na mrozie, bez żadnego zadaszenia – poinformowała w poniedziałek policja.
- Powiatowy lekarz weterynarii zdecydował o odebraniu właścicielowi 18 psów, które wymagały natychmiastowej opieki weterynaryjnej z uwagi na zły stan ich zdrowia – poinformowała aspirant sztabowy Bożena Lasota z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Na mrozie bez budy
Policjanci wraz inspektorem do spraw ochrony zwierząt oraz powiatowym lekarzem weterynarii udali się do jednego z gospodarstw położonych w gminie Poniatowa, po tym jak otrzymali zgłoszenie, że dochodzi tam do znęcania się nad zwierzętami.
ZOBACZ: Ktoś wrzucił szczeniaki do kanału ściekowego. "Przeraźliwie płakały"
- Właściciel gospodarstwa prowadził hodowlę około 60 owczarków. Jak się okazało, znaczna część tych zwierząt była przetrzymywana na zbyt krótkich łańcuchach. Psy były przywiązane na terenie całej posesji m.in. do drzew i różnych urządzeń gospodarczych. Nad zwierzętami nie było nawet żadnego zadaszenia, czy budy. Psy nie miały gdzie się schować, nawet w przypadku obfitych opadów śniegu – powiedziała Lasota.
Właściciel hodowli oświadczył policjantom, że nie widzi nic złego w takim trzymaniu swoich zwierząt.
Do 3 lat więzienia
Na terenie hodowli policjanci wykonali m.in. oględziny zwierząt i całej posesji. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy posłuży do przedstawienia zarzutów znęcania się nad zwierzętami – dodała policjantka.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.