Holandia. Połowa nowych zakażeń koronawirusem to wariant brytyjski
Wariant koronawirusa, który po raz pierwszy pojawił się w grudniu ubiegłego roku w Wielkiej Brytanii, wywołał połowę nowych zachorowań na COVID-19 w Holandii.
Informację o tym przekazał w poniedziałek holenderski minister zdrowia Hugo de Jonge. Brytyjska odmiana wirusa rozprzestrzenia się bardzo szybko, ponieważ w drugiej połowie stycznia stanowiła jeszcze jedną trzecią zakażeń.
Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w niedzielę w Holandii odnotowano 4211 nowych zakażeń koronawirusem. Od początku epidemii potwierdzono tam 974 775 przypadków oraz odnotowano 13 959 zgonów.
Godzina policyjna
Około 16 tys. osób ukarano dotąd w Holandii mandatami w wysokości 95 euro za naruszanie wprowadzonej 23 lutego godziny policyjnej, która ma pomóc w zwalczaniu pandemii koronawirusa - poinformowała w poniedziałek holenderska agencja ANP. Według niej, od niedzieli nałożono 980 takich mandatów.
ZOBACZ: Rząd Holandii podał się do dymisji. W tle afera z zasiłkami na dzieci
Zakaz wychodzenia z domów obowiązuje od godziny 21. do godziny 4.30 nad ranem. Jego ogłoszenie wywołało w wielu miastach Holandii zamieszki, którym towarzyszyły plądrowanie sklepów i starcia z policją. Jak zaznaczają władze, łamiący przepisy antykoronawirusowe są najpierw ostrzegani, a gdy to nie skutkuje, powstaje możliwość nałożenia mandatu.
Rząd Holandii ma we wtorek obradować na temat ewentualnego złagodzenia restrykcji przeciwepidemicznych. Według powołujących się na koła poinformowane ANP i holenderskiego publicznego nadawcy NOS, w grę wchodzi tutaj również zniesienie w przyszłym tygodniu godziny policyjnej.