Bydgoszcz: biegła psychiatra miała fałszować dokumentację i pomóc przestępcy. Usłyszała zarzuty
Biegła psychiatra z Bydgoszczy usłyszała w Prokuraturze Krajowej 25 zarzutów dotyczących m.in. poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej. Według prokuratury, kobieta miała sfałszować historię leczenia mężczyzny podejrzanego o udział w grupie przestępczej oszukującej obywateli Szwajcarii metodą "na policjanta". Prokurator zawiesił biegłą w wykonywaniu zawodu.
Ofiarami przestępców mieli być m.in. obywatele Szwajcarii. Jak poinformowała prokuratura, jeden z członków grupy Sandro B., który jest tymczasowo aresztowany, podczas postępowania powoływał się na fakt leczenia psychiatrycznego. Prokurator dokonał weryfikacji dokumentacji medycznej podejrzanego.
ZOBACZ: Włochy: areszt dla lekarza, któremu zarzuca się umyślne zabicie chorych na Covid-19
"W wyniku podjętych czynności ustalono, że zawiera ona poświadczające nieprawdę wpisy dokonane przez lekarza psychiatrę, rzekomo prowadzącą leczenie podejrzanego" – poinformowali śledczy.
Śledczy nie mówią, czy psychiatra przyjęła łapówkę
Chodzi o ekspertkę z dziedziny psychiatrii wpisaną na listę biegłych Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Na polecenie prokuratora, funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali psychiatrę. Kobieta usłyszała łącznie 25 zarzutów dotyczących m.in. poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej.
Prokuratura nie informuje, jakiej wartości korzyści majątkowe lub osobiste biegła przyjęła od Sandro B. w zamian za sfałszowanie historii leczenia. Czyny zarzucane podejrzanej zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.
"Prokurator zastosował wobec podejrzanej środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego w kwocie 50 tysięcy złotych, zakazu opuszczania kraju oraz zawieszenia podejrzanej w wykonywaniu zawodu lekarza. Ponadto prokurator dokonał zabezpieczenia majątku podejrzanej w wysokości 111 tysięcy złotych" – podała Prokuratura Krajowa.
Czytaj więcej