Ukradł mini pizzę, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu do 10 lat więzienia
40-letni mężczyzna wszedł do lokalu sprzedającego pieczywo w Sopocie, ukradł leżącą na ladzie mini pizzę i odepchnął ekspedientkę, która starała się go powstrzymać. Po zatrzymaniu okazało się, że podejrzany dwa dni wcześniej opuścił areszt za inną kradzież rozbójniczą. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Do zdarzenia doszło w sobotę, a policjanci zostali poinformowani o kradzieży dwa dni później, w poniedziałek. "Wyjaśniając okoliczności zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że pewien mężczyzna wszedł do lokalu i ukradł z lady małą pizzę o wartości ok. 3 zł, a następnie chcąc utrzymać się w jej posiadaniu odepchnął interweniującą ekspedientkę i uciekł" - przekazano w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Dwumiesięczny areszt
Funkcjonariusze wytypowali sprawcę na podstawie sporządzonego rysopisu. Okazało się, że to znany policji 40-letni mieszkaniec Sopotu. Mężczyzna został zatrzymany tego samego dnia.
"Policjanci ustalili, że dwa dni przed zdarzeniem opuścił on areszt, gdzie przebywał jako tymczasowo aresztowany w związku z wcześniejszą kradzieżą rozbójniczą, co do której wydany już został nieprawomocny wyrok" - dodano.
ZOBACZ: Policja opublikowała zdjęcia z kradzieży. Rodzicie rozpoznali na nich swoje dzieci
W Prokuraturze Rejonowej w Sopocie mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator przesłuchał podejrzanego, a następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. 40-latek spędzi w areszcie najbliższe 2 miesiące.
WIDEO: okoliczności zdarzenia wyjaśnia st. asp. Lucyna Rekowska, oficer prasowa KMP w Sopocie
Policjanci przypominają, że osoba, która bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, "używa przemocy wobec osoby, lub grozi jej natychmiastowym użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności", podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Czytaj więcej