Warszawa. Kradzież w centrum handlowym. Łupem padła "znaczna suma"
W garażu Galerii Mokotów w Warszawie doszło do zuchwałej kradzieży. Torba wypchana pieniędzmi zniknęła w momencie, gdy mieszkaniec stolicy próbował naprawić usterkę w swoim samochodzie. Policjanci poszukują sprawcy.
Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 17:00.
ZOBACZ: Policja opublikowała zdjęcia z kradzieży. Rodzicie rozpoznali na nich swoje dzieci
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieszkaniec Warszawy przyjechał do centrum handlowego, aby zrobić zakupy oraz odebrać pieniądze od swojego znajomego, pracownika kantoru. Gdy wracał do samochodu, zauważył, że jedno z kół jest przebite. Po chwili, próbując naprawić usterkę zorientował się, że zostawił w aucie torbę z gotówką, ale pieniędzy już nie było - relacjonuje w rozmowie z portalem polsatnews.pl podkom. Robert Koniuszy, oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II.
Funkcjonariusz nie zdradza, jaka kwota padła łupem złodziei, a jedynie to, że była to "znaczna suma".
- Policja prowadzi działania operacyjne i dochodzeniowo-śledcze mające na celu ujęcie sprawcy kradzieży - dodaje Koniuszy.
Czytaj więcej