Francja rozważa wprowadzenie "bardzo ścisłego" lockdownu
Rząd Francji rozważa różne scenariusze, w tym wprowadzenie w kraju "bardzo ścisłego" lockdownu - poinformował w środę rzecznik rządu Gabriel Attal. Jak dodał, wydłużona godzina policyjna przyniosła dotąd tylko ograniczone efekty.
Efekt wprowadzenia godziny policyjnej obowiązującej od godz. 18:00 zamiast 20:00 jest "relatywny", "nie spowalnia (ona) wystarczająco" transmisji koronawirusa, w związku z czym rząd rozważa "bardzo ścisłe zamknięcie" – powiedział Attal na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów.
ZOBACZ: Francja: negatywny test na koronawirusa niezbędny, aby wjechać do kraju
Według rzecznika kilka scenariuszy, w tym ścisły lockdown, jest przedmiotem konsultacji rządu z parlamentem i partnerami społecznymi. Do końca tygodnia rząd będzie w stanie lepiej oszacować skuteczność godziny policyjnej.
Coraz mocniejsze obostrzenia we Francji?
Attal powiedział, że "utrzymanie obecnych obostrzeń wydaje się mało prawdopodobne". Przekazał, że w opinii rządu godzina policyjna ma "względną skuteczność, która jest rzeczywista, ale na tym etapie nie jest wystarczająca".
#RegionsFrance New coronavirus cases rise in France, third national lockdown feared: The daily number of new #coronavirus infections in #France stayed above 20000 on average for the fourth straight day on Tuesday while hospitalisations ... https://t.co/MFU6cZVNwp pic.twitter.com/iUqoB6O2Kh
— @globalfirstnews (@globalfirstnews) January 27, 2021
Prezydent Emmanuel Macron poprosił o więcej analiz dotyczących skuteczności wprowadzenia godziny policyjnej w ograniczaniu epidemii koronawirusa - poinformował rzecznik.
Szef państwa zrezygnował z zaplanowanego na środę wieczór wystąpienia na temat dalszych działań w zakresie walki z pandemią koronawirusa.
Czytaj więcej