Amerykański polityk proponuje przeniesienie igrzysk na Florydę
Odpowiedzialny za finanse Florydy Jimmy Patronis zaproponował Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu przeniesienie tegorocznych letnich igrzysk z Tokio do USA. "Poradzimy sobie z wszelkimi wymogami bezpieczeństwa" - zapewnił polityk.
Igrzyska w stolicy Japonii pierwotnie miały odbyć sią latem zeszłego roku, ale z powodu pandemii COVID-19 przełożono je o 12 miesięcy.
Globalna sytuacja wciąż jest jednak trudna, w związku z czym losy imprezy wciąż się ważą. W niedawnej ankiecie większość Japończyków opowiedziała się za odwołaniem olimpiady w tym roku, ale rząd i MKOl na razie trzymają się planu.
ZOBACZ: Breakdance wśród nowych dyscyplin olimpijskich. "Ukłon w stronę młodzieży"
Patronis stwierdził, że Floryda ma już doświadczenie w przyjmowaniu dużych grup ludzi, ponieważ do tego stanu przyjeżdża wielu turystów. Co więcej, Floryda była gospodarzem końcówki sezonu koszykarskiej ligi NBA w ubiegłym sezonie, kiedy wszystkich uczestników fazy play off zgromadzono w jednym miejscu - Orlando.
"Odwołanie igrzysk byłoby dla sportowców gorzką pigułką. Jakiekolwiek środki ostrożności będą wymagane, poradzimy sobie z nimi i je zapewnimy" - stwierdził Patronis w liście do przewodniczącego MKOl Thomasa Bacha.
W USA z powodu COVID-19 życie straciło dotychczas ok. 420 tysięcy osób. Odnotowano ponad 25 milionów przypadków zakażenia.
Czytaj więcej