Zmiany w harmonogramie, nowe źródła szczepionki. Opozycja po spotkaniu z premierem
- Uzyskaliśmy deklarację, że rząd poważnie myśli, by do szczepień na COVID-19 mogli kwalifikować farmaceuci, przedstawiliśmy też postulaty odnośnie do zmiany harmonogramu szczepień - powiedział senator Lewicy Wojciech Konieczny po spotkaniu w KPRM na temat Narodowego Programu Szczepień. Z kolei Paweł Kukiz stwierdził, że nie otrzymał konkretnych odpowiedzi na pytania.
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się we wtorek rano z przedstawicielami ugrupowań parlamentarnych ws. Narodowego Programu Szczepień.
ZOBACZ: Spotkanie u premiera. "Wszyscy, poza Konfederacją, mamy wspólny cel"
Lewicę na spotkaniu reprezentowali: wiceszefowa klubu, posłanka Marcelina Zawisza oraz senator Wojciech Konieczny.
Senator poinformował, że podczas spotkania "zrozumienie" znalazła przedstawiona przez jego formację propozycja, by personel medyczny, któremu nie uda się zaszczepić do końca miesiąca, został jednak zaszczepiony przed swoją wiekową kolejnością populacyjną. - Początkowo takie osoby miały czekać na kolejność populacyjną. Minister Dworczyk powiedział, że te osoby będą traktowane priorytetowo - podkreślił senator Lewicy.
"Szczepienia populacyjne powinny być w POZ"
- Mamy też deklarację, że kwalifikować do szczepień będą mogli farmaceuci, czyli coś, co rząd odrzucał. Dziś jest deklaracja, że poważnie o tym myślą - dodał polityk.
Poinformował również, że Lewica zaproponowała podczas spotkania zmiany dotyczące harmonogramu szczepień na COVID-19 od 1 kwietnia. Jak zaznaczył, chodzi m.in. o to, by szczepienia przebiegały "w oparciu o współpracę z POZ ze szpitalami węzłowymi". Jego zdaniem, szczepienia populacyjne powinny być wykonywane w POZ, po wcześniejszym zadeklarowaniu przez przychodnie, ile szczepionek potrzebują. Natomiast służby mundurowe, nauczyciele czy osoby niepełnosprawne z opiekunami powinny być szczepione w szpitalach węzłowych - mówił.
ZOBACZ: Spotkanie z premierem ws. szczepień. Opozycja odpowiada na zaproszenie
Według Marceliny Zawiszy, szef KPRM Michał Dworczyk "nie przychylił się do pomysłu Lewicy decentralizacji systemu, by rejestracją zajęły się zakłady POZ". - My przyszliśmy przygotowani na to spotkanie, by rozmawiać o drugim, trzecim etapie (szczepień), niestety rząd nie - oceniła.
Posłanka wskazała na potrzebę zmiany systemu szczepień. Jak podkreśliła, "nie może być tak, że mamy dziesiątki tysięcy seniorów i seniorek stojących na mrozie pod przychodniami, seniorów i seniorki w przychodniach". - Rząd doprowadził do sytuacji, w której ze względu na niedziałający system rejestracji, zapisów, ci ludzie zaczęli się gromadzić w jednym miejscu. Jest to sytuacja niedopuszczalna - podkreśliła Zawisza.
"Ta sytuacja jest sytuacją kryzysową"
Jak relacjonowała, podczas spotkania w KPRM pytała m.in. o przygotowanie polskiego przemysłu farmaceutycznego do produkcji szczepionek na COVID-19 w Polsce oraz czy rząd podejmował działania, by uzyskać licencję na taką działalność. - Niestety, rząd nie był w stanie odpowiedzieć, jakie działania zostały wykonane. Nie wiedzieli również, że Moderna na swojej stronie internetowej opublikowała informacje, że jest w stanie nie egzekwować patentu oraz że jest w stanie udzielić licencji na produkcję - powiedziała Zawisza.
- Minister Dworczyk jedynie wspomniał, że są toczone jakieś rozmowy, ale nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na te pytania. To, co jest dla nas tak naprawdę martwiące - dodała posłanka.
ZOBACZ: Tysiące dawek szczepionki zniszczonych. Sprzątacz odłączył zamrażarkę od prądu
Jej zdaniem Polska powinna wspierać Światową Organizację Handlu domagającą się zawieszenia patentu i produkcji szczepionki na globalną skalę. - Ministerstwo nie odpowiedziało, czy Polska włącza się w ten proces. My mamy w Polsce instrumenty do tego, by zawieszać patent i korzystać z tej licencji zgodnie z międzynarodowym prawem w czasie w sytuacji kryzysowej. Ta sytuacja jest sytuacją kryzysową - mówiła Zawisza.
"Premier czy prezydent spotykają się z opozycją tylko wtedy, kiedy pali im się grunt pod nogami"
Na konferencji prasowej po spotkaniu lider PO Borys Budka odniósł się do sprawy współpracy rządu z opozycją w kwestii walki z epidemią.
- Doskonale widać, że premier czy prezydent spotykają się z opozycją tylko wtedy, kiedy pali im się grunt pod nogami - powiedział szef PO.
Dodał, że prezydent Andrzej Duda w kampanii wyborczej "ochoczo zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego". - Gdy był problem z drugą falą pandemii nagle premier spotykał się w sprawie testowania. Teraz, gdy rząd poniósł całkowitą klęskę, jeśli chodzi zaprojektowanie systemu i przeprowadzenie szczepień, również jest próba spotkania z opozycją - podkreślił Budka.
Nowe źródła pozyskania szczepionki?
Na spotkaniu obecni byli też przedstawiciele PSL.
- Po tym spotkaniu jesteśmy przekonani, że premier będzie szukał nowych źródeł pozyskania szczepionki - podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.
"I myślę" - jak dodał na konferencji prasowej w Sejmie - "że to spotkanie temu miało służyć, czy będzie przyzwolenie, czy jest zachęta dla premiera ze strony opozycji do poszukiwania nowych źródeł szczepionki".
ZOBACZ: PSL: żądamy, by do grupy "0" włączyć nauczycieli
Prezes PSL poinformował, że zapytał premiera Morawieckiego, jakie ma propozycje pozyskania tej szczepionki. - Odpowiedzi konkretnej nie ma, ale rozumiem, że w ciągu kilku dni poznamy odpowiedź na to pytanie - podkreślił.
Dodał, że zadał też pytanie dotyczące pozyskania szczepionki ze Stanów Zjednoczonych. - Na to pytanie premier nie odpowiedział. Nie odpowiedział, kto prowadził negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi, kiedy one zostały zatrzymane, jaki był efekt tych negocjacji - powiedział lider ludowców.
- Oczekujemy jasnych dokumentów, przedstawienia raportu z konsultacji. Jaka oferta była złożona przez USA i dlaczego nie były te rozmowy upublicznione i prowadzone. Jeżeli one się w ogóle nie odbyły, to oczekujemy przeproszenia Polaków za wprowadzenie w błąd - oświadczył Kosiniak-Kamysz.
"Żądamy uruchomienia gospodarki"
Podkreślił, że rozmowa dotyczyła też uruchomienia gospodarki. - Żądamy od partii, która dzisiaj sprawuje władzę, uruchomienia gospodarki w reżimie sanitarnym. Jest to możliwe - połowa miejsc w hotelach, połowa miejsc w restauracjach, uruchomienie galerii handlowych - zaznaczył.
ZOBACZ: Ustawa pilnie uruchamiająca gospodarkę w reżimie sanitarnym. Propozycja PSL
Poseł Dariusz Klimczak powiedział, że zadał szereg pytań w imieniu polskich przedsiębiorców i organizacji branżowych m.in. farmaceutów. - I to, o co od dawna się razem z nimi upominaliśmy, dochodzi do skutku, ponieważ pan minister Michał Dworczyk zapowiedział, że jeżeli jutro na spotkaniu z Naczelną Izbą Aptekarską będzie zgoda izby, to do nowej ustawy tarczowej będzie wprowadzony przepis pozwalający na kwalifikowanie do szczepień przez farmaceutów i pielęgniarki - oświadczył poseł PSL.
Jak dodał, pytał też o kwestie szczepień w aptekach. - I tutaj także nasze pytanie, które zadajemy de facto od przełomu lata i jesieni zyskało akceptującą odpowiedź. Jeżeli do Polski będzie dostarczona mniej wymagająca szczepionka (jeśli chodzi o przechowywanie - red) (…), to będzie możliwe w najbliższym czasie uruchomienie szczepień w aptekach przez farmaceutów - poinformował Klimczak.
"Nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi na pytania"
Paweł Kukiz, który brał udział w spotkaniu w KPRM, przytoczył słowa premiera, który ten miał wygłosić na początku rozmowy, aby wyłączyć kwestie szczepionek poza spór partyjny. - Odpowiedziałem, że wystarczy wyłączyć system partyjny, przejść na obywatelski i wtedy pan premier nie musiałby, skądinąd słusznego apelu, wygłaszać - relacjonował.
W przeddzień rozmów Kukiz zwrócił się na swoim Facebooku z prośbą, aby obserwujący jego profil zgłosili mu pytania, które chcą, aby ten zadał premierowi. - Wybrałem pięć najważniejszych pytań, ale na żadne z nich nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi - podkreślił.
ZOBACZ: Rozpad Koalicji Polskiej. PiS nie wyklucza współpracy z Kukizem
Polityk pytał przedstawicieli rządu m.in. o to jak wyglądają prace nad lekami na COVID-19 i kiedy poznamy wyniki badań nad amantadyną, o szczegóły funduszu kompensacyjnego za NOP (niepożądany odczyn poszczepienny), plany zakupu szczepionek poza pulą dla Unii Europejskiej, czy po zaszczepieniu personelu medycznego zostaną zlikwidowane teleporady i wrócą stacjonarne wizyty u lekarza oraz czemu rząd przestał się stosować do wyznaczonych przez siebie wytycznych, które definiowały strefy (zieloną, żółtą i czerwoną) oraz ewentualną kwarantannę, warunkujące je liczbę zakażeń.
- Skoro rząd zwołuje całą opozycję tzn. że coś musi być "nie halo", żeby móc dać komunikat: "myśmy się konsultowali z opozycją" - tak jak to się dzieje od 1989 roku - powiedział.
Czytaj więcej