Zawieje i zamiecie śnieżne. IMGW ostrzega
Dziś intensywne opady śniegu wystąpią na północnym wschodzie Polski, natomiast zawieje i zamiecie śnieżne mogą wystąpić na Mazowszu i na wschodzie kraju - ostrzegają we wtorek po południu synoptycy IMGW.
Wschodnia część Podlasia objęta jest alertem przed intensywnymi opadami śniegu. Prognozuje się tam opady śniegu o natężeniu umiarkowanym i okresami silnym. Może tam spaść od 10 do 15 cm świeżego śniegu.
ZOBACZ: Skutki śnieżycy "Filomena" w Hiszpanii. Zginęły trzy osoby
Z kolei we wschodniej części Mazowsza, a także na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu i Lubelszczyźnie możliwe są zamiecie i zawieje śnieżne. Może tam wiać wiatr o średniej prędkości od 20 km/h do 35 km/h, a w porywach do 60 km/h. To on będzie powodować zawieje i zamiecie.
➡️We wtorek i środę nadal przewaga zachmurzenia całkowitego i dużego oraz na wschodzie intensywne opady śniegu.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) January 26, 2021
🌨️Prognozowany przyrost grubości pokrywy śnieżnej miejscami o 10 cm do 20 cm.
💨Wiatr porywisty, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.
✅https://t.co/dHWt2GL6gs pic.twitter.com/MM1gAZPTyD
Nadal ostrożność muszą zachowywać kierowcy i piesi. Śliskich jezdni i chodników mogą się spodziewać szczególnie mieszkańcy Małopolski i Śląska. Tam po opadach mokrego śniegu będą zamarzały nawierzchnie dróg i chodników. Temperatura na tym obszarze będzie się wahać od -2 st.C do -4 st. C. Temperatura minimalna gruntu wyniesie od -2 st. C do -5 st. C.
Awarie na Podkarpaciu
Ponad 3 tys. gospodarstw na Podkarpaciu jest we wtorek po południu pozbawionych prądu. Udało się usunąć zdecydowaną większość awarii linii energetycznych, które zostały zerwane przez śnieg - powiedział Łukasz Boczar z rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja.
ZOBACZ: Ścieki z fabryki przetworów na oblodzone ulice. Tak Niemcy zastępują sól drogową
Rano na Podkarpaciu prądu nie miało około 16 tys. gospodarstw. Specjalista ds. komunikacji rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja Łukasz Boczar zapewnił, że służby energetyczne cały czas pracują w terenie i na bieżąco usuwają awarie.
Awarie usunięte
Niemal wszystkie awarie linii energetycznych, które na Podkarpaciu były od poniedziałku zrywane przez intensywne opady śniegu, zostały usunięte. We wtorek wieczorem w regionie prądu nie ma około 400 odbiorców; służby cały czas pracują w terenie usuwając uszkodzenia.
Brak prądu spowodowany był zerwaniem linii energetycznych i uszkodzeniem stacji transformatorowych ze średniego na niskie napięcie. Linie energetyczne zostały zerwane przez zalegający na nich ciężki, mokry śnieg, a także przez konary łamane pod naporem śniegu. W poniedziałek na Podkarpaciu intensywnie padał śnieg.
W poniedziałek, w momencie kulminacyjnym na Podkarpaciu, na terenie obsługiwanym przez rzeszowski oddział PGE Dystrybucja, prądu nie miało około 40 tys. gospodarstw. Później liczba ta zmalała do 8,5 tys., aby we wtorek rano wzrosnąć do 16 tys. Powodem były następne intensywne opady śniegu.
ZOBACZ: Powrót zimy. Intensywne opady śniegu na wschodzie kraju
Do wtorkowego popołudnia usunięto większą część awarii; energia nie docierała do ponad 3 tys. gospodarstw. Obecnie w regionie prądu nie ma około 400 odbiorców, w trzech powiatach: Czudec, Niebylec i Strzyżów - powiedział Łukasz Boczar z rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja.