Nowe przepisy we Francji i Austrii. Władze zakazują używania domowych maseczek

Świat
Nowe przepisy we Francji i Austrii. Władze zakazują używania domowych maseczek
pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
W piątek francuski rząd wydał dekret zakazujący noszenia maseczek z tkanin w miejscach publicznych

Aby chronić się przed COVID-19 nie wystarczą maseczki z tkaniny - twierdzą francuscy eksperci i minister zdrowia Olivier Véran. Przekazali, że nie zapewniają one dostatecznej ochrony przed nowymi, bardziej zaraźliwymi, odmianami wirusa. W piątek rząd wydał dekret zakazujący ich noszenia w miejscach publicznych. Podobne przepisy od poniedziałku obowiązują w Austrii i Bawarii.

"Rada ds. zdrowia publicznego zaleca, podobnie jak ja, aby Francuzi nie nosili masek, które zrobili w domu" - powiedział francuski minister zdrowia Olivier Véran, cytowany przez "The Guardian". Dodał, że wydany w piątek zakaz jest wynikiem konsultacji z krajowymi ekspertami.

 

ZOBACZ: Francja: negatywny test na koronawirusa niezbędny, aby wjechać do kraju

 

Francuzi, najprawdopodobniej, nie będą mogli nosić też maseczek domowych w pracy. Sekretarz stanu ds. emerytur i zdrowia zawodowego, Laurent Pietraszewski, powiedział w wywiadzie dla radiowej stacji Franceinfo, że "rząd skrupulatnie przestrzega zaleceń rady ds. zdrowia publicznego" i podejmie adekwatne kroki "po rozmowach ze związkami zawodowymi".

 

Według przekazanych przez niego informacji zalecane będą trzy rodzaje maseczek. Chodzi o maseczki filtrujące o standardzie FFP2, chirurgiczne oraz materiałowe, ale tylko te, które wykonano w zgodzie ze standardami kategorii 1.

 

Trudne do wyegzekwowania 

 

Rzecznik francuskiego rządu Gabriel Attal rozumie, że będzie to trudne do wyegzekwowania. "Nie wyobrażam sobie, że policja będzie pytać ludzi o poziom ochrony noszonych przez nich maseczek" - powiedział.

 

ZOBACZ: Szarpanina w czeskim parlamencie. Poszło o brak maseczki [WIDEO]

 

Rząd twierdzi, że nowe przepisy mają na celu "lepszą ochronę indywidualną", dzięki czemu zapewnią większą ochronę całego społeczeństwa. Władze chcą, by jak najwięcej osób nosiło maski wysokiej jakości.

 

Dekret spotkał się z krytyką Francuskiej Akademii Medycznej. Jej przedstawiciele uważają, że nie ma dostatecznych dowodów naukowych, które wskazywałyby na to, że prawidłowo noszona maseczka domowa nie zapewnia wystarczającej ochrony.

 

Austria i Bawaria też nakazują

 

W poniedziałek 25 stycznia podobne przepisy zaczęły obowiązywać także w Austrii. Tam maseczka FFP2 stała się obowiązkowa w środkach transportu publicznego, sklepach, punktach usługowych i gabinetach lekarskich. Jest ona wymagana od wszystkich osób, które ukończyły 14 lat.

 

ZOBACZ: Austria przedłuża lockdown do 8 lutego. Władze zakazały wychodzić z domu bez potrzeby

 

Przepis obejmuje również pracowników. Dotyczy to magazynierów, nauczycieli, urzędników, funkcjonariuszy publicznych i wszystkich zatrudnionych w miejscach, gdzie ma się kontakt z drugim człowiekiem.

 

Z obowiązku zwolnione są kobiety w ciąży, osoby mające poważne przeciwwskazania zdrowotne do noszenia maseczek oraz pracownicy regularnie poddający się badaniom przesiewowym w kierunku zakażenia koronawirusem.

 

Także w Bawarii narzucono podobne rozwiązanie. Tam maseczki FFP2 stały obowiązkowe we wszystkich środkach transportu publicznego i sklepach.

rsr/ac/ "The Guardian", france24.com
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie