Ukraina: stado zdziczałych krów mieszka w pobliżu Czarnobyla
W strefie czarnobylskiej na północy Ukrainy zaobserwowano stado zdziczałych krów. Zwierzęta zostały bez opieki po śmierci ich gospodarzy, mieszkających w objętym zakazem osiedlania się obszarze wokół elektrowni jądrowej.
Zdziczałe krowy zaobserwowano w pobliżu wsi Łubianka. Stado pojawiło się w rezerwacie po śmierci ich gospodarzy, którzy nielegalnie zamieszkiwali w okolicy.
ZOBACZ: Gołąb pokonał 13 tys. km z USA do Australii. Władze chcą go zabić
Mieszkańców Łubianki, tak jak innych ludzi mieszkających w pobliżu Czarnobyla, przymusowo wysiedlono po awarii w elektrowni jądrowej w 1986 roku. Jednak są osoby, które samowolnie powróciły do swoich domów i mieszkają tam do dziś.
Krowy zachowują się tak, jak ich przodkowie
Zdziczałe zwierzęta mają być w dobrym stanie i dobrze radzić sobie ze śnieżną i mroźną zimą. Stado chroni młode, a cielęta są dobrze zaadaptowane do zimna. Krowy zaczęły zachowywać się tak jak ich przodkowie, czyli żyjące dawniej na tym terenie tury.
"To nie pierwszy taki przypadek na tym terenie. Po katastrofie przez prawie rok stado zdziczałego bydła żyło koło byłej wsi Czystohałiwka" - przypomniał Czarnobylski Radiacyjno-Ekologiczny Rezerwat Biosfery.