"To jest normalne, że przedsiębiorcy się otwierają, skoro rząd nie słucha ludzi"
- Albo się otworzymy teraz albo nigdy. To jest normalne, że przedsiębiorcy się otwierają, skoro rząd nie słucha ludzi - ocenił w "Debacie Dnia" poseł Konfederacji Artur Dziambor. - Wiem, że zdecydowana większość przedsiębiorców stosuje się do obostrzeń i państwo polskie pomaga im w postaci tarcz finansowych - mówiła z kolei posłanka PiS Anna Milczanowska.
Poseł Konfederacji Artur Dziambor zwrócił się do rządu ws. pomocy finansowej. - Dajcie ludziom odszkodowania prawdziwe, a nie takie wymyślone w tarczach, za to, ile zrujnowaliście ludziom żyć - mówił.
"Wielomiliardowe wsparcie"
Posłanka PiS Anna Milczanowska podkreślała, że rząd przeznaczył wielomiliardowe wsparcie dla przedsiębiorców. Jak mówiła, "nie wierzy", że przedsiębiorcy będą pozywać państwo za wprowadzone obostrzenia.
Zdaniem posła KO Pawła Zalewskiego "wszystkie ustawy covidowe są wbrew konstytucji". - Powinien być ogłoszony stan wyjątkowy właśnie związany z epidemią i wówczas wszystkie kwestie związane z rozliczeniami przedsiębiorców z państwem byłyby jasne - ocenił.
Po stronie przedsiębiorców stanął również poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Jak mówił, nie mają oni wsparcia, a otwieranie restauracji mimo obostrzeń to "symbol obywatelskiego nieposłuszeństwa". - Ci ludzie nawet nie powąchali tych miliardów - podsumował, zwracając się do Anny Milczanowskiej.
Czytaj więcej